Znicz i minionej kolejce pokonał 4:2 Radomiaka Radom i plasuje się na czwartym miejscu w tabeli mając na koncie 33 punkty. W tym sezonie pruszkowianie rozegrali na własnym boisku dziewięć meczów, pięć z nich wygrywając, cztery remisując i jedno spotkanie przegrywając.
Siarka w minionej kolejce, która była pierwszą z rundy rewanżowej przegrała na własnym boisku z Puszczą Niepołomice 0:1. Tarnobrzeżanie plasują się na szóstej pozycji mając w dorobku 27 zdobytych punktów. Dla Siarki sobotni mecz będzie dziewiątym wyjazdowym w tym sezonie. Tarnobrzeżanie na boiskach rywali wygrali trzykrotnie, raz zremisowali i przegrali pięciokrotnie. W ekipie w Podkarpacia nie ma większych problemów kadrowych. Niewiadomą pozostaje tylko obsada pozycji bramkarza. Niewykluczone, że młodego Przemysława Janowskiego zastąpi w Pruszkowie bardziej doświadczony od niego Paweł Pawlus. Obaj zresztą spisują się bardzo dobrze.
- Jedziemy do Pruszkowa po co najmniej punkt. Wiadomo, że jak się chce zremisować to trzeba grać tak żeby wygrać i my tak zamierzamy zagrać. W zespole panuje mobilizacja. Każdy chciałby ten ostatni w tym roku mecz rozegrać najlepiej jak potrafi. Jestem dobrej myśli – mówi Maciej Wojnar, asystent pierwszego trenera Siarki Włodzimierza Gąsiora.
Sobotni mecz z Pruszkowie rozegrany zostanie przy sztucznym świetle i rozpocznie się o godzinie 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?