Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostre słowa na sesji Rady Miejskiej Stalowej Woli

Zdzisław SUROWANIEC
Prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Andrzej Szymonik na ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Andrzej Szymonik na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Zdzisław Surowaniec
Do zgrzytu doszło na ostatniej sesji Rady Miejskiej Stalowej Woli, a poszło o rosnące stawki za ogrzewanie mieszkań i ciepłą wodę. Radny Lucjusz Nadbereżny usłyszał jak dosadnie jego prawdomówność ocenia prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Andrzej Szymonik.

Podpierając się artykułami prasowymi, w których prezes komentował wyjątkowo ciepłą zimę, radny wysnuł wniosek, że mimo tego odbiorcy ciepła zapłacą większe rachunki.
PEC, choć jest spółką zależną od miasta, nie podaje stawek ciepła do zatwierdzenia radnym. I właściwie przepytywanie prezesa PEC nie miało sensu. Prezes w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że równie dobrze radny powinien wzywać i rozliczać z podwyżek szefów stacji benzynowych, piekarń i mleczarzy.

- Procedura podwyższania stawek za dostarczane ciepło jest bardzo skomplikowana i liczy kilkaset stron - powiedział prezes na sesji. I tak na sesji skomentował po góralsku i z uśmiechem wypowiedzi radnego straszącego wyższymi rachunkami: - To, co mówi pan Nadbereżny to jest nie do końca prawda, czyli jest to gówno prawda.

Prezes zaproponował jeszcze radnemu, żeby zaglądnął sobie do monitora i znalazł tam aktualne stawki za ciepło. I nic więcej nie powiedział. Radny ubolewał, że nie dostał żadnej pisemnej informacji, odpalił, że "uśmiech prezesa jest wiele mówiący" i że jego wystąpienie nie było merytoryczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie