Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałąga - bursztynowe miasto (zdjęcia)

Marzena Kądziela
Molo przyciąga spacerowiczów przez cały rok
Molo przyciąga spacerowiczów przez cały rok Marzena Kądziela
Litewski kurort Pałąga słynie nie tylko z szerokich, piaszczystych plaż, świetnych sanatoriów i mola. Tu także znajduje się jedno z najsłynniejszych w świecie muzeów bursztynu.
Paląga - litewski kurort

Pałąga. Spacer po litewskim kurorcie

Przedzieramy się przez wydmy i z zachwytem patrzymy na szerokie plaże i szaro - granatową tafle wody. Są takie same jak nasze, polskie, bo to przecież wybrzeże Morza Bałtyckiego. Jesteśmy w litewskiej Pałądze.

Zanim odwiedzimy słynne Muzeum Bursztynu, zatapiamy się w gęstwinie sosen i wkraczamy na ścieżkę doprowadzającą nas do Parku Botanicznego, jednego z najpiękniejszych i najlepiej utrzymanych na litewskim wybrzeżu.
Założył go w 1897 roku hrabia Feliks Tyszkiewicz, a zaprojektował słynny architekt krajobrazu, botanik Eduard Francois Andre, który zasadził tu ponad 500 rodzajów drzew i krzewów.

Wydma z piękną legendą

Zatrzymujemy się przy wzniesieniu zwanym Góra Biruty. Góra to najwyższa wydma Pałangi. Z miejscem tym związana jest legenda. Panujący na Trokach i Żmudzi Kiejstut usłyszał kiedyś o przepięknej dziewczynie z Pałangi o imieniu Biruta. Dziewczyna ślubowała bogom czystość, a miejscowi traktowali ją jak boginkę. Kiejstut, przybywszy do Pałangi zobaczył dziewczynę i zakochał się w niej. Mimo sprzeciwu piękności, porwał ją, a potem pojął za żonę.

Przed wejściem na górę stoi pomnik Biruty oraz kamienna kapliczka. Na szczycie zaś odkryto resztki pogańskiej świątyni i obserwatorium astronomicznego. Obecnie stoją tam słupy wyrzeźbione przez artystów ludowych . Każdy z nich odpowiada imieniu jakiegoś boga czy bogini z mitologii bałtyckiej.

"Bursztynowy" pałac

W centralnym punkcie parku stoi pałac zbudowany, podobnie jak park, przez hrabiego Feliksa Tyszkiewicza pod koniec XIX wieku. Jego projektantem był niemiecki architekt Franz Schwechten. Tyszkiewiczowie mieszkali tu do 1941 roku. Pałac w stylu neorenesansowym został pod koniec lat 50. odrestaurowany, a kilka lat później założono w nim Muzeum Bursztynu

Z bursztynem, tak jak z górą, związana jest legenda. Mówi ona o tym, że młody rybak, Kastynis zakochał się z wzajemnością w bogini morza, Juracie, która mieszkała w ogromnym bursztynowym pałacu na dnie morza. I tam zabrała swego ukochanego. Gdy dowiedział się o tym najwyższy bóg, Perkun, wpadł we wściekłość. Nie mógł bowiem zaakceptować związku bogini ze zwykłym śmiertelnikiem. Nasłał na pałac pioruny, a falom morskim nakazał zatopić rybaka. Pałac roztrzaskał się w drobny mak i do dziś jest wyrzucany na brzeg.

Najpiękniejsze okazy

W salach pałacowych można oglądać najpiękniejsze okazy bursztynów, w których zatopione są motyle, ważki, dżdżownice, jaszczurki, kwiaty, liście. Jest ich tam ponad 4500. Inkluzje, bo tak nazywają się zatopione w bursztynie różnorodne przedmioty, ale także pęcherzyki powietrza czy krople wody, stanowią największą kolekcję na świecie.

Zwiedzający mogą także obejrzeć narzędzia, za pomocą których obrabiało się zastygłą żywicę sosnową, wydobywając z niej najpiękniejsze barwy, tak, by rozbłyskiwały wszelkimi kolorami słońca.

Po zdrowie i urodę

Prawie cała zabudowa Pałangi, oprócz centrum handlowego, to stare, drewniane kolorowe domki. Niebieskie, zielone, żółte, czerwone budynki z białymi okiennicami, rzeźbionymi ozdobami i balkonami stwarzają niepowtarzalny klimat i atmosferę kojarzącą się z wypoczynkiem w ciszy i spokoju.
Nic więc dziwnego, że w Pałandze ulokowano także sanatoria. Typowo morski klimat, bez znacznych wahań temperatury z ciepłym latem i stosunkowo łagodną zimą przyciąga kuracjuszy przez cały rok.

Leczy się tu schorzenia dróg oddechowych, serca, układu nerwowego, kostno - mięśniowego. Kąpiele nie tylko w wodzie morskiej, wodach mineralnych, a także w borowinie torfowej leczą również wiele schorzeń. W ostatnich latach w nowoczesnych hotelach powstało mnóstwo centrów kosmetycznych, tańszych niż w innych częściach Europy, dlatego dbające o swą urodę i kondycję kobiety przybywają licznie z Rosji, Polski, Niemiec, czy krajów skandynawskich.

Bursztynówka na zdrowie

Spaceruję w zupełnej ciszy nad brzegiem morza. Wdycham powietrze i w piasku szukam bursztynów. Co chwilę, wśród muszelek i wyrzuconych na plażę roślin odnajduję maleńkie brązowo - słoneczne klejnoty. Nazbierałam ich cały woreczek. Litewski przewodnik chwali mnie za to i podaje przepis na bursztynową nalewkę. Taką garść bursztynów mam zalać 40-procentową wódką i odczekać kilka tygodni. Jeden kieliszeczek dziennie podobno znakomicie działa na układ trawienny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pałąga - bursztynowe miasto (zdjęcia) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie