Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Agnieszka Niedziałek z Suchorzowa skończyła 100 lat

Kat
Syn Bronisław z mamą jubilatką podczas uroczystości.
Syn Bronisław z mamą jubilatką podczas uroczystości. K. Tajs
- Były trudy w tym moim długim życiu, były - nie kryła podczas swoich stuletnich urodzin pani Agnieszka Niedziałek z Suchorzowa w gminie Baranów Sandomierski. Jubilatka mimo sędziwego wieku uwielbia spacery i wspomina z sentymentem lata swojej młodości.

Jubilatka mieszka ze starszym synem Bronisławem, w drewnianym domku. - Było nas dwoje, ale brat zmarł na tak zwaną hiszpankę, czyli grypę, która wiele lat temu panowała w naszym regionie - opowiada pan Bronisław.

Agnieszka Niedziałek urodziła się w miejscowości Machów koło Tarnobrzega, 29 października 1910 roku. Nie miała łatwego życia. W poszukiwaniu pracy wyjechała do Torunia. W 1930 roku wyszła za mąż. Za pracą młodzi małżonkowie wyjechali do Francji. Do Polski wrócili w 1938 roku. Wtedy na świat przyszedł jej starszy syn Bronisław, który dziś opiekuje się jubilatką. - Mama nie miała łatwego życia - opowiada syn Bronisław. - Jak nie przeprowadzka, to wojna, i tak w kółko. Tato zmarł w wieku 57 lat. Ciężko jej było, bo i czasy były ciężkie.

Jaka jest dzisiaj stulatka? Lubi słuchać radia i uwielbia spacery. Jest dumna z kwiatów, które rosną wokół jej drewniane domku. - Na zdrowie też nie narzeka, tylko trochę wzrok jej szwankuje, dlatego nie daję jej oglądać telewizji - zdradza syn Bronisław. - Kilka dni przed urodzinami miała problemy żołądkowe. Lekarz przepisał lekarstwa i już wszystko jest w porządku.

W imieniu lokalnego samorządu jubilatkę odwiedził miejscowy radny oraz Bogdan Tomczyk i Jan Pelczar z urzędu miasta i gminy w Baranowie Sandomierskim. Kwiaty oraz dodatek finansowy przysługujący z racji ukończenia 100 lat przywiozła jubilatce przedstawicielka Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Wręczając pani Agnieszce kosz róż, pamiątkowy dyplom oraz grawerton, Jan Pelczar, wiceburmistrz Baranowa powiedział. - Tak długie życie jest skarbnicą doświadczeń kilku pokoleń Polaków i mieszkańców naszej gminy - mówił. - Sędziwy wiek pani, drogiej jubilatki jest naszym wspólnym dziedzictwem. Przeżyte przez panią lata niosły z sobą troski i zmartwienia, ale też chwile radosne i godne pamięci. Niech, zatem będzie mi wolno podziękować pani w imieniu własnym i naszej małej ojczyzny za wszelkie trudy i owoce minionych 100 lat. Serdecznie gratuluję i życzę, by nadal towarzyszyło pani zdrowie i pogoda ducha.
Pani Agnieszka Niedziałek doczekała się dwóch wnuczek i jednego prawnuczka. Na terenie gminy Baranów Sandomierski, jest jednym z dwóch mieszkańców, którzy ukończyli 100 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie