Tak się cieszę, że mogę wszystkich objąć, cała jestem rozpromieniona - mówiła Anna Walska z Chmielowa w gminie Nowa Dęba na widok gości, którzy przyszli w środę złożyć jej życzenia z okazji 100 urodzin. Był to wyjątkowy dzień dla pani Anny, bowiem jej córka wspólnie z mężem obchodzili jubileusz 50 rocznicy zawarcia małżeństwa.
Jubilatka przyjęła gości w niewielkim pokoju. Najbliższa rodzina, która towarzyszyła pani Annie, miała ogromny orzech do zgryzienia, gdzie pomieścić gości. Z życzeniami i kwiatami przyszedł sołtys Chmielowa, radni Nowej Dęby, miejscowy proboszcz i Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby. Przyjechali przedstawiciele Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Jubilatka nie kryła wzruszenia na widok tłoczących się gości, którzy pamiętali o jej urodzinach.
- Tak się cieszę, tak się cieszę mówiła Anna Walska. - Tak wszystkich obejmuję, że wszystkimi się cieszę. Cała jestem rozpromieniona.
List gratulacyjny w imieniu lokalnego samorządu odczytała Maria Mroczek, radna Nowej Dęby. Słów uznania nie szczędził burmistrz Ordon.
- Mówiąc do mieszkańców Chmielowa podczas mszy o pani pięknym i sędziwym wieku powiedziałem, że dożyła pani tych 100 lat, dzięki zrządzeniu opatrzności bożej - dodał Wiesław Ordon. - W tym musi być jakiś cel. Dla nas istotny, to pokazanie tej wartości, które w pani życiu były ważne. To życie proste, zwyczajne, ale niosące wiele wartości jak wiara, małżeństwo, rodzina i praca.
RADOŚĆ Z DZIECI
Anna Walska mimo sędziwego wieku, może pochwalić się dobrą pamięcią i poczuciem humoru. Przyznała, że w życiu nie zawsze było łatwo, ale najwięcej radości przysporzyły jej dzieci.
- Zdrowie było i dzieci się odchowały - mówiła. - Dobrze się uczyły. Mąż był bardzo dobry. Całe życie ciężko pracowaliśmy. Chcieliśmy być zawsze naprzód.
Jubilatka urodziła się piątego marca 1914 roku w Chmielowie. - Mama miała nas troje: dwie córki i syna, z tatą byli kochającymi rodzicami - mówiła Zofia Biało, córka jubilatki.
- Mama kochała pole, ziemię i kwiaty. Na podwórku nie było placu, aby nie rosła malwa lub rumianek. Na święto Matki Boskiej Zielnej, ludzie przychodzili do mamy po kwiaty. Dziś mama strofuje nas na każdym kroku. Zawsze ma rację. Ma bardzo dobrą pamięć.
ZŁOTE GODY CÓRKI
Podczas rodzinnego spotkania obchodzono jeszcze jeden jubileusz. Córka pani Anny, Maria Tłusty wraz z mężem Janem obchodziła jubileusz złotych godów. Małżonkowie nie mogli uczestniczyć w uroczystościach zorganizowanych przez lokalne władze, dlatego burmistrz Wiesław Ordon korzystając z okazji przekazał w środę małżonkom medal za długoletnie pożycie przyznany przez Prezydenta RP. Małżonkowie otrzymali kwiaty, i życzenia od wszystkich gości.
Rodzinną uroczystość zakończył wspólny toast szamponem i wspaniały tort.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
