Papież od 15 lat honorowym obywatelem Stalowej Woli. Wspominamy wizytę

Znakiem nadania papieżowi tytułu honorowego obywatela Stalowej Woli są trzy srebne róże na kamieniu pasiastym, eksponowane w Muzeum Jana Pawła II przy bazylice konkatedralnej w Stalowej Woli.

Ciekawa jest historia tego daru, który jednak nie trafił do papieskich rąk. Osoby, które otrzymały tytuł honorowego opbywatela Stalowej Woli otrzymują statuetkę w formie masywnego, ciężkiego, strzelistego godła miasta. Miał je też otrzymać Jan Paweł II, ale pewien kościelny hierarcha przekonał władze miasta, że taki dar jest za mało delikatny, jak dla papieża.

Radni chcieli osobiście wręczyć akt nadania miejskiej godności. Czekali na wyznaczenie daty audiencji u papieża, a artyści z regionu podsuwali coraz to nowe pomysły na dar. Jak się miało okazać, najpiękniejszy projekt zaproponował sandomierski artysta plastyk Cezary Łutowicz. Są to trzy srebrne róże na wygładzonej bryle krzemienia pasiastego. Do kamienia przymocowana jest metalowa tabliczka z napisem: „Ojciec Święty Jan Paweł II Honorowy Obywatel Miasta Stalowa Wola, Stalowa Wola 2004 r.”.

- Krzemień pasiasty jest geologicznym symbolem tych ziem, a róża jest kwiatem papieskim. W polskiej kulturze kwiatem tym oddaje się szczególne honory - tłumaczył artysta. Cezary Łutowicz zrobił róże dla papieża, a miastu przekazał je za darmo.

Dar oprawiony w piękne skórzane etui i z dołączonym listem, czekał miesiące w magistrackiej szafie. Z papieskiego sekretariatu przyszedł list, że Jego Świątobliwość Jan Paweł II z radością przyjmie honorowe obywatelstwo i oczekuje na delegację miasta. Stan zdrowia papieża wpływał jednak na coraz rzadsze audiencje. Z pomocą przyszli biskupi sandomierscy. Wybłagali w Watykanie zgodę na krótkie spotkanie. 6 maja 2004 roku ze Stalowej Woli miała wyjechać delegacja miejskich władza, by w Watykanie spotkać się z Janem Pawłem II. Jednak pogarszający się stan zdrowia papieża przekreślił planowaną ceremonie. Papież zmarł 2 kwietnia 2005 roku.

Srebrny dar został w Stalowej Woli i tego miasta już nie opuści. Zaraz po śmierci Jana Pawła II zgłaszali się ludzie z propozycją odkupienia srebrnych róż. Na szczęście nikt w magistracie nie brał tego pod uwagę. Po konsultacjach z autorem daru zdecydowano, że róże zapoczątkują zbiory izby poświęconej Janowi Pawłowi II w Muzeum Regionalnym. Jednak kiedy powstało Muzeum Jana Pawła II przy bazylice konkatedralnej w Stalowej Woli, róże zostały tam przekazane. Są eksponowane na stałej wystawie w gablocie, w pomieszczeniu, gdzie są papieskie szaty i relikwia tronu z czarnego dębu, z poduszką, na której siedział Jana Paweł II podczas obiadu w Sandomierzu przed dwudziestu laty, kiedy tu pielgrzymował.

Jan Paweł II podczas pielgrzymek do Polski wspominał Stalową Wolę w Rzeszowie, Krośnie i przede wszystkim w Sandomierzu. Powiedział o tym mieście: „Stalowa Wola Bogiem silna” oraz że „miał radość poświęcić kościół” (chodziło o kościół Matki Bożej Królowej Polski, kiedy jako metropolita Krakowski kardynał Karol Wojtyła poświęcił świątynię 2 grudnia 1973 roku). Podkreślił ofiarność mieszkańców Stalowej Woli, którzy wśród przeciwności i prześladowań wznosili kościół Matki Bożej Królowej Polski.

Gdy Ojciec Święty zjadł obiad w sandomierskim Pałacu Biskupim, ówczesny ordynariusz diecezji biskup Wacław Świerzawski poprosił Go o wpisanie się do kroniki parafialnej stalowowolskiej bazyliki. Jan Paweł II spełnił prośbę. W drodze z Sandomierza do Zamościa helikopter z Ojcem Świętym na pokładzie przeleciał nad bazyliką.

Stalowowolanie gościli na audiencjach watykańskich. To Ojciec Święty Jan Paweł II podniósł stalowowolską świątynię do godności konkatedry w maju 1993 roku, a następnie bazyliki mniejszej w sierpniu 1998 roku. Pióro, którym podpisał dokument, jest na wystawie w papieskim muzeum w Stalowej Woli.

Cezary Łutowicz od 1972 roku jest czynny zawodowo artystą plastykiem - mistrz złotniczym. W 1972 roku wprowadził krzemień pasiasty do polskiej, jak i światowej biżuterii. Przez dwa lata pracował jako projektant biżuterii w Wiedniu. Pomysłodawca i współorganizator (z Muzeum Okręgowym w Sandomierzu) warsztatów złotniczych „Krzemień pasiasty – kamień optymizmu”. W 1993 roku został członkiem Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych, w 2009 został członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Zaproponował nazwanie Sandomierza „Światową Stolicą Krzemienia Pasiastego” i czynnie się do tego przykłada.

Jedna żona to mało! Ci celebryci to seryjni rozwodnicy

Co Ty wiesz o zespole Playboys?	Na scenie teatru Żeromskiego zagra sława
Jakie filmy pobiły rekordy oglądalności w Polsce?	Do jakiego gatunku należy ta piosenka? Quiz