Paraolimpiada 2020. Krzysztof Żyłka i Maciej Nalepka z IKS Jezioro Tarnobrzeg grają dalej w Tokio

Krzysztof Żyłka i Maciej Nalepka to dwaj tenisiści stołowi, którzy biorą udział w rozgrywkach tenisa stołowego na wózkach, Żyłka w klasie 4, Nalepka w klasie 3.

Obaj reprezentanci Polski rozpoczęli paraolimpijską rywalizację od gry w fazie grupowej. Krzysztof Żyłka trafił do jednej grupy z Koreańczykiem Kim Jung-Gilem i Czechem Filipem Nachazelem swój pierwszy mecz Polak rozegrał z Koreańczykiem i rozpoczął od porażki w czterech setach, choć samo spotkanie było bardzo wyrównane. Jung-Gil wygrał z zawodnikiem z Tarnobrzega 3:1 (8:11, 11:8, 11:8, 13:11).

W drugim swoim meczu Żyłka zagrał z przeciwnikiem pochodzącym z Czech, Filipem Nachazelem. Tym razem reprezentant Polski był górą i wygrał swój mecz bez straty seta. Skończyło się na 3:0 (13:11, 11:8, 11:8) i Krzysztof Żyłka awansował do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie, ponieważ w innym meczu Nachazel wygrał 3:1 (11:8, 6:11, 11:9, 11:8) z Kim Jung-Gilem. Z grupy oprócz Żyłki wyszedł jednak Koreańczyk.

Bardzo dobrze poradził sobie również Maciej Nalepka, grający w klasie 3. Zawodnik IKS Jezioro Tarnborzeg również zaczął paraolimpijską rywalizację od porażki, ale mimo tego wyszedł ze swojej grupy.

Jego pierwszym przeciwnikiem był Chińczyk, Feng Panfeng, pięciokrotny medalista paraolimpijski (Pekin 2008, Londyn 2012, Rio de Janeiro 2016). Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem faworyzowanego przeciwnika Nalepki. Panfeng wygrał 3:0 (11:3, 11:5, 11:5).

Jasnym więc było, że Maciej Nalepka chcąc awansować do kolejnej rundy, musiał wygrać kolejny pojedynek. Przeciwnikiem Polaka był reprezentant Włoch, Matteo Orsi. Zawodnik IKS Jezioro Tarnobrzeg wygrał, choć początek meczu było mało optymistyczny, bo pierwszego seta Polak wyraźnie przegrał. Kluczowy był jednak set trzeci, który polski sportowiec wygrał na przewagi do 11. Ostatecznie jednak zwyciężył 3:1 (6:11, 11:8, 13:11, 11:3).

Teraz dwóch naszych reprezentantów czekają kolejne spotkania, w ramach 1/16 finału rozgrywek, więc tym razem ewentualna porażka oznaczać będzie odpadnięcie w z turnieju. Zwycięstwo pozwoli awansować do najlepszej szesnastki.

Krzysztof Żyłka zmierzy się z Wanchai Chaiwutem z Tajlandii. Mecz ten zaplanowano na piątek godzinę 13:40 czasu miejscowego, a więc 6:40 czasu polskiego.

Maciej Nalepka powalczy natomiast z reprezentantem Chin, Xiangem Zhai. Ten mecz rozpocznie się również w piątek o godzinie 11:40 czasu japońskiego, a więc 4:40 czasu polskiego. Transmisja obu tych pojedynków ma zostać przeprowadzona przez TVP Sport.

Na japońskiej paraolimpiadzie występuje również była zawodniczka KTS Enea Siarkopolu Tarnobrzeg, Natalia Partyka. Ta 32-letnia zawodniczka urodzona w Gdańsku na co dzień występuje również z w pełni zdrowymi rywalkami i była reprezentantką Polski na niedawno zakończonych igrzyskach olimpijskich. Gra również w czeskim klubie Hodonin, ale na igrzyska paraolimpijskie pojechała jako zawodniczka klubu KSI Start Szczecin. To ośmiokrotna medalistka paraolimpijska i pięciokrotna złota medalistka.

Partyka zaczęła rywalizację w grupie od dwóch zwycięstw. Jej rywalkami były: Japonka Nozomi Takeuchi i Turczynka Merve Cansu Demir. Z pierwszą wygrała 3:0 (11:6, 11:4, 11:3), a z drugą 3:1 (11:7, 11:7, 10:12, 11:5). Z pierwszego miejsca awansowała do kolejnej fazy rozgrywek i zachowała szansę na to, by znów zawiesić na swojej szyi złoty medal.