Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patron dla lotniska?

Aneta Dyka-Urbańska , [email protected]
Czy mieleckie lotnisko zyska nazwę? Walkę, by tak się stało podejmują działacze aeroklubu.
Czy mieleckie lotnisko zyska nazwę? Walkę, by tak się stało podejmują działacze aeroklubu. A. Dyka-Urbańska
Władze mieleckiego aeroklubu zwróciły się do władz miasta o nadanie miejscowemu lądowisku imienia braci Działowskich.

Być może już na marcowej lub sesji Rady Miejskiej rajcy zastanowią się nad propozycją Aeroklubu Mieleckiego, który chce nadać lotnisku imię braci Działowskich.

Jak tłumaczy Paweł Świerczyński, prezes Aeroklubu Mieleckiego, bracia Działowscy to bardzo szczególne i do tego bardzo mocno związane z Mielcem postacie polskiego lotnictwa. To pionierzy konstruowania samolotów w Mielcu oraz współtwórcy inicjatywy stworzenia lotniska oraz aeroklubu w mieście. - W roku 1928 Mielec odniósł za ich sprawą wielki sukces. Na II Krajowym Konkursie Awionetek bracia Stanisław i Mieczysław Działowscy zaprezentowali trzy awionetki własnej konstrukcji. Zdobyli I, III i V miejsce - przypomina Świerczyński.

ZŁOŻYLI WNIOSEK
Pismo w sprawie nadania lotnisku nazwy, przedstawiciele Aeroklubu wysłali między innymi do przewodniczącego Rady Miasta Zdzisława Nowakowskiego: - W tej chwili badam aspekt prawny sprawy. Oczywiście Rada Miasta decyduje w sprawie nadania nazw swoim ulicom, placom czy szkołom, ale lotnisko to zupełnie inna sprawa. Na razie więc trudno powiedzieć, czy Rada Miasta ma podjąć decyzję czy jedynie wyrazić opinię, ewentualnie czy ma prawo do dyskusji na temat samego patrona - tłumaczy Nowakowski.
ZDANIA SĄ PODZIELONE
Sprawie przygląda się również pod tym kątem starostwo powiatowe, które także otrzymało pismo w sprawie ewentualnego poparcia inicjatywy.

Zdania wśród mieszkańców są podzielone. - Bracia Działowscy to ciekawe, ważne postacie dla mielczan, ale z drugiej strony poza naszym województwem chyba niewielu o nich dziś pamięta. Lotnisko powinno mieć nazwę łatwą do zapamiętania dla wszystkich mieszkańców kraju, jeśli nie świata, gdyby miało się kiedyś rozwinąć - uważa Piotr, mieszkaniec Mielca. Innego zdania jest pan Andrzej: - Jeśli jest możliwość upamiętnić wybitnych ludzi związanych z mieleckim lotnictwem, to czemu nie? Piękna historia to jakiś kapitał tego miasta, nie warto go zaprzepaszczać - stwierdza.

Jednak nie brakuje i mielczan, którzy są zdziwieni samym pomysłem nadawania nazwy lotnisku: - Jest u nas tylko jedno lotnisko, poza tym stosunkowo małe, ruch nie jest wielki, więc to chyba trochę przerost formy nad treścią. Ale w sumie nie będę protestował, jeśli dla jakiegoś środowiska to ważne - usłyszeliśmy od Józefa z Mielca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie