O wydarzeniach sprzed ostatniego weekendu tarnobrzeska policja poinformowała dopiero w poniedziałek Wszystko zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej - stróże prawa zbadali stan jadącego "tropem węża" rowerzysty.
- Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze wykonali odpowiednią dokumentację i zwolnili mężczyznę do domu - wyjaśnia komisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Po kilkudziesięciu minutach policjanci zostali wezwani na interwencję do tej samej miejscowości w gminie Baranów Sandomierski (powiat tarnobrzeski), w której zatrzymali pijanego rowerzystę. Na miejscu okazało się, że ów rowerzysta z bronią palną w ręku grozi dwojgu ludziom.
- Widok przybyłych funkcjonariuszy rozjuszył awanturnika. Mężczyzna mierząc z broni palnej zmuszał policjantów do odstąpienia od czynności służbowych. Grożąc jednemu z nich ranił go nożem w klatkę piersiową - dodaje komisarz policji.
Sprawca został zatrzymany. Policjanci przedstawili mężczyźnie sześć zarzutów: posiadania broni i naboju bez wymaganego zezwolenia, przerobienia i wyrobu broni palnej, czynnej napaści na funkcjonariuszy, jazdy rowerem pod wpływem alkoholu oraz gróźb karalnych.
Przychylając się do wniosku prokuratury, Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu tymczasowo aresztował podejrzanego na dwa miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?