W poniedziałek o godzinie 16 dyżurny stalowowolskiej policji otrzymał zgłoszenie o uciekającym oplem mężczyźnie, który wcześnie spowodował kolizję. Przybyłym na miejsce policjantom został przekazany 61-latek ujęty przez dwóch mężczyzn. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało u mieszkańca Niska 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Za swoje czyny odpowie teraz przed sądem.
- Jak ustalili policjanci, kierujący audi jadąc przez miejscowość Stany zwrócił uwagę na podejrzanie poruszającego się opla - jego kierowca jechał powoli, miał włączone światła awaryjne i tylną wycieraczkę, poruszał się lewym pasem jezdni, z którego zjechał dopiero, gdy z naprzeciwka nadjechał samochód ciężarowy. Kierowca audi wyprzedził opla i zajechał mu drogę uniemożliwiając dalszą jazdę. Mężczyzna siedzący za kierownicą opla nie chciał jednak opuścić swojego pojazdu. W pewnym momencie zaczął gwałtownie cofać uszkadzając znajdującego się z tyłu volkswagena, a następnie ruszył do przodu, uszkadzając inne audi, którym podróżowało trzech mężczyzn - informuje stalowowolska policja.
Kierujący audi wraz z jednym z pasażerów ruszyli za uciekinierem. Mężczyzna uciekał kilka kilometrów, a po drodze uszkodził jedną z bram wjazdowych. W końcu zatrzymał się na ogrodzeniu jednej z posesji. Wtedy jadący za nim zablokowali jego pojazd od tyłu i uniemożliwili mu dalszą jazdę.
Policjanci apelują! Reagujmy, jeżeli widzimy nietrzeźwego kierującego - w takim wypadku wystarczy powiadomić najbliższą jednostkę policji, a funkcjonariusze sprawdzą każdy sygnał.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?