W weekend policjanci zatrzymali kompletnie pijanego 63-latka ze Stalowej Woli.
- Mężczyzna z okna swojego mieszkania, które prowadzi prosto na plac zabaw przed blokiem, oddawał strzały z broni pneumatycznej w kierunku osób, które tam przebywały i grały w piłkę. Zauważył to mężczyzna, który dał znać na policję - mówi Jerzy Mastalerczyk z komendy stalowowolskiej policji.
Zbigniew D., kiedy pojawili się u niego policjanci oświadczył, że strzelał, bo denerwowała go głośno zachowująca się młodzież...
Mężczyzna dmuchał w alkomat i okazało się, że ma aż 3,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu! Policjanci zabrali go do aresztu, do czasu aż wytrzeźwieje i będzie mógł być przesłuchany.
- Policjanci zabezpieczyli broń pneumatyczną oraz inne elementy broni, które zostaną poddane badaniom w celu stwierdzenia czy ich posiadanie jest zgodnie z prawem. Przygotowujemy także postępowanie w sprawie ewentualnego postawienia mężczyźnie zarzutów grożenia dzieciom grającym na boisku. Czy zarzuty zostaną postawione zależy od tego, czy znajdą się osoby, które grały w tym miejscu, a po strzałach uciekły z boiska i zgłoszą, że poczuły się zagrożone - wyjaśnia Mastalerczyk.
Jak się dowiedzieliśmy, na wiatrówkę, z której strzelał pijany mężczyzna, nie musi mieć on pozwolenia. Jeśli jednak okaże się, że którykolwiek z elementów broni, które 63-latek miał u siebie, wymaga pozwolenia, to będzie mieć on zarzut nielegalnego posiadania broni za co grozi kara do 5 lat. Jeśli policji uda się dotrzeć do osób, które na dźwięk strzałów uciekły z placu zabaw, to mężczyźnie będzie można postawić zarzut gróźb karalnych, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?