W miejscu gdzie zazwyczaj trenują "Siarkowcy" rozgrywany był mecz Pucharu Polski Wielowsi z Mokrzyszowem. Drugoligowcy otrzymali wolne co bardzo im się przyda. W ciągu 10 dni piłkarze Siarki rozegrali trzy mecze o punkty, które dość mocno mają w kościach. Humory nie są najlepsze, bowiem spadek po niedzielnej porażce 2:3 ze Stalą w Rzeszowie zepchnął nasz zespół na przedostatnie 15 miejsce w tabeli. Zarząd klubu postawił przed drużyna ultimatum zdobycia minimum sześciu punktów w trzech najbliższych spotkaniach. Jeśli tak się nie stanie piłkarze dostaną "po kieszeni".
- My nie myślimy o karach tylko o tym by wygrywać. Chłopcy walczą na tyle na ile mogą, dają z siebie wszystko. Mam nadzieję, że już w sobotnim meczu z Olimpią Elbląg zła karta się od nas odwróci - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Michał Szymczak.
Niestety, w meczu z Olimpią nie zagra stoper Wojciech Jakubiec, który w Rzeszowie dostał czwartą już żółtą kartkę w tym sezonie. Najprawdopodobniej zastąpi go Krzysztof Szpond, który wyleczył już kontuzję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?