Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Stali Stalowa Wola pokazali charakter (zdjęcia)

Arkadiusz Kielar
Piłkarze Stali Stalowa Wola (z prawej Wojciech Białek) pokonali na wyjeździe Pogoń Siedlce 3:0.
Piłkarze Stali Stalowa Wola (z prawej Wojciech Białek) pokonali na wyjeździe Pogoń Siedlce 3:0. Arkadiusz Kielar
Piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola pokonali pewnie na wyjeździe beniaminka, Pogoń Siedlce 3:0.

[galeria_glowna]
- To jest ten mecz! - nie posiadał się ze szczęścia po ostatnim gwizdku sędziego kierownik "Stalówki", Wojciech Nieradka, który przyłączył się do chóralnych śpiewów stalowowolskich piłkarzy w szatni. Nasi pokazali ambicję, wolę walki i charakter, i co najważniejsze, bardzo dobrą grę.

Trener Stali, Sławomir Adamus, którego notowania u kibiców po wcześniejszych niepowodzeniach nie były wysokie, zaznaczał, że "żaden kamień nie spadł mu z serca" po wygranej w Siedlcach. Bo on od początku mocno wierzy w swoją ekipę. Z konferencji wychodził z uśmiechem od ucha do ucha, dodając, że musi jeszcze zdążyć obejrzeć walkę Adamek-Kliczko.

TRENER NA BOISKU

Trener Stali mocno przeżywał mecz, raz nawet próbował… wyrwać piłkę jednemu z zawodników Pogoni, Nigeryjczykowi Agu, gdy był aut dla Stali, gracz gospodarzy przytrzymywał futbolówkę. Wrażenie robił nowy stadion Pogoni, zbudowany wraz kompleksem bocznych boisk za 30 milionów złotych, pochodzących z budżetu miasta. Na razie jest jedna duża zadaszona trybuna, w planach druga. Na tym obiekcie zespół gospodarzy do meczu ze Stalą przegrał w tym sezonie raz, ze Świtem Nowy Dwór, też 0:3. Tym razem "rozgryźli" ich stalowowolanie, którzy zagrali mądrze i skutecznie. W bramce trener Adamus postawił tym razem na Bartłomieja Dydę, a w pierwszym składzie wystawił dwóch nominalnych napastników, Wojciecha Fabianowskiego i Wojciecha Białka. Choć zastrzegał, że jego drużyna dwoma napastnikami w Siedlcach nie grała, jeden był cofnięty. I że "w Stalowej Woli niektórzy mają obsesję" na punkcie gry dwoma napastnikami.

W Pogoni jednym z najbardziej znanych piłkarzy jest były zawodnik Legii i Polonii Warszawa, Jacek Kosmalski, który ma 35 lat i nadal potrafi być groźny. Na boisku pojawił się też grający trener zespołu z Siedlec, 41-letni Grzegorz Wędzyński, który grał w Legii i Polonii, ma na swoim koncie występy w reprezentacji Polski. Ale nie odmienił już losów meczu, na którym pojawiło się siedmiu kibiców "Stalówki", nie zabrakło też prezesa piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli, Grzegorza Zająca. Warto dodać, że siedmiu z graczy Pogoni na co dzień pracuje i dopiero po pracy pojawia się na treningach swojego zespołu.

ŚWIETNE PODANIA

Goście mieli kłopoty kadrowe, z powodu kontuzji nie zagrali Paweł Byrski, Tomasz Lewandowski, Kamil Gęśla, dopiero w ostatniej minucie pojawił się dochodzący do zdrowia Daniel Radawiec, a za kartki pauzował Michał Skórski. Ich następcy spisali się jednak bardzo dobrze, w podstawowym składzie pojawił się doświadczony Jaromir Wieprzęć, a opaska kapitana wróciła do Jarosława Piątkowskiego, który stracił ją wcześniej decyzją trenera Adamusa po tym, jak złapał głupio żółte kartki w spotkaniu ze Stalą w Rzeszowie. Sam zawodnik nie chce już wracać do tej historii, dla niego i całego zespołu ważne jest to, że "Stalowcy" zdobyli cenne wyjazdowe trzy punkty.

Jednym z bohaterów w stalowowolskiej drużynie został Wojciech Białek, który zdobył dwa gole, strzałami z pola karnego, a miał jeszcze kilka dobrych okazji. Trzeba też odnotować świetne podania Rafała Turczyna i Kamila Walaszczyka, po których "Biały" strzelał bramki. Miejscowi "szalikowcy" za winnego uznali swojego bramkarza, skandując: "Zmieńcie bramkarza, hej Pogoń, zmieńcie bramkarza"! Rozgrywający bardzo dobre spotkanie Walaszczyk podawał też przy trzecim trafieniu dla "Stalówki" Wojciecha Fabianowskiego, który "dobił" rywali. A okazji było więcej - między innymi "Fabian" przestrzelił głową w idealnej sytuacji, a Białek padł w polu karnym, gdy minął już jednego z rywali i z trybun wyglądało, że był pociągany za koszulkę, ale sędzia pokazał żółtą kartkę naszemu zawodnikowi za rzekomą próbę wymuszenia "jedenastki". To już jednak historia, już w środę naszych czeka mecz u siebie z innym beniaminkiem, Wisłą Puławy. Oby równie udany.

Sławomir Adamus, trener Stali: - Jesteśmy bardzo szczęśliwi ze zwycięstwa. Po wcześniejszej porażce z Garbarnią Kraków było trochę kłopotów w klubie, wokół niego, wokół drużyny. Wyszliśmy z tego obronną ręką, drużyna potrafiła się podnieść. Przeciwnik, szczególnie na własnym boisku, to drużyna bardzo groźna, udało nam się jednak przekonująco wygrać, to nam było bardzo potrzebne. Wierzę w tych chłopaków i myślę, że to co sobie zakładaliśmy przed sezonem będziemy małymi krokami realizować.

Pogoń Siedlce - Stal Stalowa Wola 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Wojciech Białek 36, 0:2 Białek 79, 0:3 Wojciech Fabianowski 90.
Pogoń: Kozaczyński - Marchel Ż, Krystosiak, Lendzion, Guzek - Kaliszewski, Agu, Rodak, Kwiatkowski - Czerkas, Kosmalski.
Stal: Dydo - Demusiak, Wieprzęć, Kusiak, Żmuda - Piątkowski, Walaszczyk Ż, Horajecki, Turczyn - Fabianowski Ż - Białek Ż.
Zmiany: Stal: 88' Mościński za Turczyna, 90' Radawiec za Białka, 90+2 Majowicz za Fabianowskiego; Pogoń: 64' Marczak za Czerkasa, 64' Dziewulski za Kaliszewskiego, '64 Wędzyński za Rodaka, '66 Demaniuk za Marchela. Sędziował: Zbigniew Zych z Lublina. Widzów: 2000.

NAJWAŻNIEJSZE MINUTY:

10 - Strzelał Rafał Turczyn, ale nie trafił bramkę.
13 - Szansa Wojciecha Białka, ale mając dobrą okazję napastnik Stali uderzył niecelnie.
19 - "Pudło" w dobrej sytuacji Adama Czerkasa.
32 - Do siatki trafia Wojciech Fabianiowski, ale sędzia odgwizdał "spalonego".
36 - Gol dla Stali, 0:1. Rafał Turczyn po podaniu z głębi pola od Kamila Walaszczyka do końca walczył z lewej strony o piłkę, by nie wyszła na rzut rożny i udało mu się jeszcze dograć w polu karnym do Wojciecha Białka, który nie zmarnował okazji i trafił do pustej już bramki, bramkarz gospodarzy nie zdążył dobrze się ustawić.
39 - Ładny strzał Jacka Kosmalskiego z rzutu wolnego, pomylił się o centymetry.
47 - Kamil Walaszczyk uderzył z "wolnego", piłka minimalnie przeszła nad poprzeczką.
50 - "Fabian" ładnie strzelał z woleja z pola karnego, ale za słabo, by zaskoczyć golkipera Pogoni

54 - Po rzucie rożnym główkował z bliska Fabianowski, bramkarz Pogoni instynktownie wybija piłkę na róg.
60 - Po dośrodkowaniu Bartosza Horajeckiego z bliska główkował Wojciech Fabianowski, nie trafiając w bramkę, sam zawodnik długo nie mógł uwierzyć w to, co się stało.
73 - Bardzo ładny strzał z dystansu Walaszczyka i równie ładna obrona Jacka Kozaczyńskiego.
79 - Druga bramka dla Stali, 0:2. Po kontrze Walaszczyk świetnie podał do Białka i ten z bliska wpakował piłkę do siatki.

82 - Strzelał z ostrego kąta Turczyn, bramkarz wybił piłkę na rzut rożny.
85 - Bardzo dobra okazja dla Pogoni, ale Cezary Demianiuk z pola karnego uderzył obok słupka.
90 - Idealnie rozegrana akcja przez "Stalówkę" i trzeci gol dla gości, 0:3. Ponownie podawał Walaszczyk, a bramkę dla Stali zdobył z pola karnego Fabianowski.

Więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Echa Dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie