Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po ataku nożownika w Stalowej Woli. W weekend galeria VIVO! w nieczynna

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Pusty parking w sobotę przed galerią VIVO!
Pusty parking w sobotę przed galerią VIVO! Zdzisłąw Surowaniec
W sobotę, w dzień po tragicznych wydarzeniach jakie rozegrały się przed centrum handlowym VIVO!, kiedy nożownik śmiertelnie ugodził kobietę, a poranił dziewięć osób, od samego rana zjeżdżali się pracownicy do pracy w VIVO!. Nie wszyscy zostali bowiem poinformowani, że przez weekend galeria będzie zamknięta.

Pusty parking, kilka ekip telewizyjnych z ogólnopolskich mediów, znicz przed galerią i kartka na drzwiach: „W dniu dzisiejszym centrum nieczynne". Taki widok maluje się dziś przed galerią handlową VIVO! gdzie w piątek 27-letni Konrad K. ranił nożem dziewięć osób. Jedna z nich zmarła. Ofiarą jest 50-letnia kobieta, mieszkanka Grębowa w powiecie tarnobrzeskim. Dwie są w stanie ciężkim.

- Ochrona chodziła po obiekcie i mówiła, żeby zamykać lokale. Panował wielki chaos - relacjonują pracownicy. - Obawiam się, że przez jakiś czas to może być galeria widmo. Ludzie będą się bali tu przychodzić. Wszyscy się zresztą będą bali. Pracownicy również - mówi jedna z kobiet. - Niby jest ochrona, a tu takie rzeczy. Nikomu nie przyszło chyba do głowy, że takie coś się może wydarzyć - stwierdziła jedna z pracownic.

W sobotę Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli rozpoczęła czynności z udziałem Konrada K. Rano został doprowadzony do prokuratury. W piątek, zaraz po zdarzeniu, nie był rozmowny, miał stwierdzić tylko, że "ma zły dzień". Leczył się psychiatrycznie. Potwierdza to znaleziona w jego domu dokumentacja.

W sobotę dla RMF FM minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak mówił, że mężczyzna działał sam. Jego działania nie miały związku z działaniami terrorystycznymi ani ideologicznymi. - Trudno to oceniać z powodów racjonalnych. Przy użyciu dwóch noży zadawał ciosy przypadkowym przechodniom w galerii handlowej - mówił.

Minister dodał, że rozmawiał z komendantem głównym policji. Dobowo Polska jest patrolowana przez dwanaście tysięcy funkcjonariuszy, cztery tysiące funkcjonariuszy "drogówki". - Po tym zdarzeniu komendanci zwrócą większą uwagę na centra handlowe. Będzie więcej patroli - dodał minister. W przypadku Stalowej Woli służby zadziałały tak jak powinny a tego zdarzenia nie można było przewidzieć - ocenił.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Nożownik zaatakował w galerii Vivo w Stalowej Woli. Nie żyje...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie