Pochwały dla nowych

Piłkarze Stali Stalowa Wola przegrali w Zamościu z Hetmanem.
(fot. Marcin Radzimowski)

Dużo bramek padło w kolejnych meczach kontrolnych naszych zespołów piłkarskich. Po raz kolejny pokazali się nowi zawodnicy, a największą niespodzianką była gra Pawła Rybaka w zespole Unii Nowa Sarzyna.

* Siarka Tarnobrzeg - Tłoki Gorzyce 0:6 (0:2), Ławryszyn 35, Mazurkiewicz 37, Murdza 50, W. Fabianowski 63, 73, Głuch 86.

Siarka: Tomczyk - Złotek, Kozłowski, Stochla, Pietrucha - Zych, Ćwik, Barycza, Kościelny - Pokrywka, Stąporski oraz Wiącek, Pyszczek, K. Stępień, Krzemiński, Wawrylakowski, Dryka.

Tłoki: Beszczyński - Łukasik, Syguła, Szmuc, Ławryszyn - Gielarek, Kusiak, Szafran, Dziewulski - Solnica, Mazurkiewicz oraz Rychel, W. Fabianowski, Korzonek, Głuch, Murdza, Piasecki, Samołyk, Dziedzic, Zając.

Przez pierwsze 20 minut na boisku w Tarnobrzegu nie było widać, że naprzeciw "wyjadaczy ligowych" z Gorzyc stoi młody, dopiero kompletowany zespół. Można było nawet zauważyć większe zgranie w szeregach tarnobrzeżan, którzy z meczu na mecz coraz bardziej się konsolidują. Tyle tylko, że po 20 minutach wszystko się na murawie zmieniło, co znalazło później odzwierciedlenie w końcowym wyniku. W zespole Tłoków na pozycji ostatniego obrońcy zaprezentował się Dariusz Łukasik, grający w minionym sezonie w Sandecji Nowy Sącz.

- Ma bardzo dobre warunki fizyczne, umie dobrze zastawić piłkę, nie bawi się w dryblingi przed polem karnym - oceniał po meczu grę testowanego zawodnika Tomasz Tułacz, pełniący obowiązki trenera.

Tułacz, który jesienią prawdopodobnie będzie prowadził gorzycki zespół, pozytywnie wypowiadał się również o grze innego nowego, Piotra Mazurkiewicza ze Stali Mielec: - Umie się odnaleźć na polu karnym, jest dobrze wyszkolony technicznie.

W szeregach gospodarzy nowymi osobami byli Jacek Kościelny, ostatni występujący w Novico Świniary i Tomasz Zych z Wisłoki Dębica. Również ich grę należy ocenić pozytywnie, choć zbytnio w sobotę nie błyszczeli.

W 35 minucie Mazurkiewicz dośrodkował z prawej strony na pole karne, prosto pod nogi Anatolija Ławryszyna, który nie dał szans bramkarzowi Siarki Andrzejowi Tomczykowi. Dwie minuty później Mazurkiewicz sam wpisał się na listę strzelców, wykorzystując "podwórkowy" błąd Marcina Pietruchy, który wdał się w drybling na własnym polu karnym. W 50 minucie niedawny "siarkowiec" Michał Gielarek wrzucił ładnie piłkę na pole karne, a do bramki skierował ją Marcin Murdza. Czwarty gol to już akcja Wojciecha Fabianowskiego, który przejął piłkę kilkanaście metrów przed bramką tarnobrzeżan i pokonał bramkarza. Dziesięć minut później "Fabian" nie zmarnował też dokładnego podania od Karola Korzonka i głową skierował piłkę do bramki. Wysokie zwycięstwo Tłoków przypieczętował w 86 minucie Tomasz Głuch, który uderzył z dystansu, a piłka po rykoszecie trafiła w okienko bramki Siarki.

* Hetman Zamość - Stal Stalowa Wola 3:0 (1:0), Pliżga 25, Albingier 65 i 75.

Stal: Wietecha - P. Oczkowski, Kasiak, Drabik, Sałek - Szarowski, Drozd, Skiba, Włoch - Dziuba, Radawiec oraz J. Fabianowski, Łuczakowski, Telka, Pająk, Woźniak, Więckowski, Stręciwilk.

Po raz kolejny w Stali zaprezentował się Grzegorz Włoch, lewoskrzydłowy z Pogoni Staszów. I wszystko wskazuje na to, że jesienią zobaczymy go w naszym zespole. Dla młodego zespołu ten piłkarz byłby sporym wzmocnieniem, czego nie ukrywa też trener Sławomir Adamus.

- My potrzebujemy kilku bardziej doświadczonych zawodników - mówił szkoleniowiec "Stalówki". - Najlepiej widać to było w sparingu z Hetmanem. Gdy wpuściłem po przerwie młodzież, to nie wyglądało to za ciekawie. Dlatego Włoch nam się przyda, ten piłkarz jak na pierwszy sparing w nowym zespole wypadł pozytywnie.

Stal mogła pokusić się w Zamościu choćby o honorowe trafienie. Dogodne sytuacje zmarnowali jednak Marek Drozd, Daniel Radawiec i Pawel Dziuba. W naszym zespole w bramce wystąpił Tomasz Wietecha, którego kusiły Tłoki Gorzyce, jednak piłkarz zdecydował się przedłużyć umowę na pół roku ze stalowowolskim klubem. Z powodu kontuzji zabrakło testowanych ostatnio Adama Oczkowskiego ze Sparty Jeżowe i Krzysztofa Jabłońskiego z Janowianki Janów Lubelski.

* Zryw Dzikowiec - Unia Nowa Sarzyna 0:3 (0:2), Ożóg 25, Zygmunt 32, Bartłomowicz 58.

Zryw: Kunat - Tokarz, R. Mokrzycki, Gniewek, Kosiorowski - Poborca, Grądzki, Winiarski, Szczęch - Hopek, M. Mokrzycki oraz Grabiec, Gancarczyk, Borowski, Jarosz.

Unia: Zastawny - Janowski, Saramak, Nowak, Gaca - Zygmunt, Ożóg, Bartłomowicz, Micewicz - Jednaka, Łuc oraz Leja, Gap, Weres, Rybak, Ziarek, Konior, Żabiński.

W Unii nieoczekiwanie pojawił się Paweł Rybak, doświadczony obrońca, znany z gry w Stali Stalowa Wola, który ostatnio grał w czwartoligowym Sokole Nisko. W ten sposób dołączył do innego "stalowiaka", Mieczysława Ożoga. W Unii z nowych zawodników zaprezentowali się też Tomasz Janowski z Górnovii Górno, Maciej Saramak z JKS Jarosław i Sławomir Dejnaka ze Strugu Tyczyn. W Zrywie pokazali się pozyskani Łukasz Kosiorowski z Kolbuszowianki i Marcin Poborca z Ceramiki Hadykówka.

* Stal Mielec - Strażak Mokrzyska 4:1 (1:0), Jaskot 2, Leśniowski, Galica dla Stali.

Stal: Polak - Misiaszek, Galica, Tylski - Serafin, Sęk, Pancerz, Korzeń, Leśniowski - Abramowicz, Jaskot oraz Rokosz, Serafiński, Pęgiel.

Przeciwko Strażakowi Stal rozegrała dobry mecz, a skutecznością popisał się doświadczony Andrzej Jaskot, który zdobył dwa gole.

* Sokół Nisko - Kolbuszowianka Kolbuszowa 1:2 (0:0), Ziarnowski - Golonka 2.

Sokół: Żak - Soja, Babula, Harasiuk, Wieczorek - Ryfczyński, Wojtak, Marciniak, Wójcik - Mrzygłód, D. Michalak oraz Orliński, Ziarnowski, Gil, Kopeć, Piziorski, M. Michalak.

Na grę w Sokole zdecydował się ostatecznie Dariusz Michalak, doświadczony napastnik, wychowanek Stali Stalowa Wola, który ostatnio grał w Górnovii Górno. Z Górnovii wrócił też do Niska obrońca Krzysztof Harasiuk. Zabrakło Pawła Rybaka, który zagrał w sparingu Unii Nowa Sarzyna.

- Nie wiem, czy Paweł od nas odejdzie, rozstrzygnie się to w najbliższych dniach - mówił trener Sokola, Artur Chyła. - W każdym razie kompletowanie składu już zakończyliśmy.

- Gramy samą młodzieżą - przyznał Robert Szalony, asystent trenera Kolbuszowianki. - Odszedł od nas do Zrywu Dzikowiec Łukasz Kosiorowski. Możliwe, że do Stali Mielec przejdą też Stanisław Pruś i Łukasz Cetnarski, ale to nic pewnego.