Podczas wakacji ceny biletów komunikacji miejskiej w Tarnobrzegu pozostają bez zmian

Tak zapowiada Janusz Paruzel, prezes spółki, który odnosi się także do wyeksploatowanego stanu taboru, jakim dysponuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Tarnobrzegu.
O zapowiedzi podwyżce cen biletów w autobusach miejskiej komunikacji w Tarnobrzegu, którą zaakceptowali radni, pisaliśmy jakiś czas temu w artykule "Droższe bilety za sypiący tabor". Jednak zdaniem pasażerów, którzy dzielili się z nami swoimi spostrzeżeniami, stan autobusów, jakimi dysponuje tarnobrzeska spółka przewozowa, nijak ma się do zapowiedzianej podwyżki. Widoczny wewnątrz kurz, często brud i zaduch, to tylko niektóre mankamenty, z jakimi przychodzi im walczyć podczas podróży.
O stanie wymagającego wymiany taboru mówi Janusz Paruzel, prezes PKMS Tarnobrzeg.

- Jedyne autobusy kupione do komunikacji miejskiej w okresie ostatnich czterech lat to dwa nowe autosany Sancity 9 i Sancity 12 z roku 2010 - wylicza prezes Paruzel. - Koszt zakupu tych dwóch autobusów to kwota 1 miliona 100 tysięcy złotych. Raty leasingowe za ten zakup będą spłacane jeszcze przez sześć lat.

Prezes tłumaczy, że koszt zakupu dobrej klasy nowego autobusu miejskiego typu solaris czy mercedes to kwota około 1 milion złotych. - Rzeczywiście tabor jest wyeksploatowany, ale jednocześnie na naprawy i remonty, na zakup części zamiennych spółka wydaje duże kwoty - przyznaje prezes Paruzel. - W roku 2011 było to 300 tysięcy złotych.

Podwyżka cen biletów, zresztą pierwsza od 2008 roku ma zrekompensować, przynajmniej częściowo, drastyczny wzrost cen paliwa . Podwyżka ta wejdzie w życie najwcześniej od pierwszego września. - W okresie wakacyjnym ceny biletów komunikacji miejskiej w Tarnobrzegu pozostają bez zmian - informuje Janusz Paruzel.

- Wzrosły tylko ceny biletów do Sandomierza ze względu na to, że w dalszym ciągu nie ma porozumienia międzygminnego w sprawie komunikacji miejskiej.