Podopieczni Środowiskowych Domów Samopomocy zaprezentowali swoje talenty

[galeria_glowna]
Organizatorów przeglądu, czyli Środowiskowy Dom Samopomocy w Tarnobrzegu najbardziej cieszy liczba uczestników. - Jest ich coraz więcej, przyjeżdżają spontanicznie, a my już dokonujemy selekcji przyjmując zgłoszenia - mówi Jurand Lubas, kierownik tarnobrzeskiej placówki. - Uczestnicy, to osoby z zaburzenia psychicznymi, nerwowo chore, ludzie po różnych przejściach, którzy mają problemy z adaptacją we współczesnym świecie. To osoby, które nie wytrzymują tempa życia a ich wrażliwe charaktery powodują, że nie stawiają czoła przeciwnościom, na jakie napotykają.

POTRZEBY ROSNĄ

Przegląd nie miał formy konkursu. Każdy z zespołów na prezencję miał dziesięć minut. Wybór repertuaru był dowolny. Występy podziwiali opiekunowie, przyjaciele i urzędnicy, którzy na co dzień decydują o funkcjonowaniu środowiskowych domów samopomocy. Wśród nich był Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega i Dariusz Tracz, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. - Inicjatywa jest bardzo cenna, ty bardziej, że gościmy tutaj przedstawicieli całego województwa - przyznał dyrektor Tracz. - To także integracja tych środowisk.

Jak wyliczył dyrektor Tracz, na Podkarpaciu z pomocy środowiskowych domów samopomocy korzysta około 1300 osób. Przyznał także, że sieć 60 placówek jest jedną z liczniejszych w Polsce. - Potrzeby rosną i jak pokazują statystyki osób z zaburzeniami psychicznymi jest coraz więcej - dodał. - Dlatego zapotrzebowanie na tego typu wsparcie jest coraz większe.

WYDOBYWAJĄ TALENTY

Po raz pierwszy występom przyglądał się wicewojewoda podkarpacki. - Tego rodzaju przeglądy i wystawy pozwalają wydobyć talenty u podopiecznych środowiskowych domów - przyznał Andrzej Reguła, wicewojewoda podkarpacki. - Jest to praca zbiorowa, gdyż opiekunowie muszą zauważyć, co w tych ludziach drzemie. A drzemie wiele piękna i talentów.

Podsumowaniem konkursu było wręczenie symbolicznych nagród wszystkim uczestnikom.