Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podziękujmy koszykarzom Siarki za awans!

Piotr SZPAK [email protected]
Kibice tarnobrzeskiej Siarki będą mieli okazję podziękować koszykarzom za sukces, jaki odnieśli w tym sezonie.
Kibice tarnobrzeskiej Siarki będą mieli okazję podziękować koszykarzom za sukces, jaki odnieśli w tym sezonie. Fot. Marcin Radzimowski
Po raz ostatni w tym sezonie koszykarze Siarki Tarnobrzeg zagrają przed własną widownią. Stawką dwumeczu z Zastalem Zielona Góra jest pierwsze miejsce.

Kibice pierwszoligowej drużyny koszykarzy Siarki Tarnobrzeg będą mieli dziś okazję do podziękowania drużynie za wspaniale chwile, których dostarczali im w tym sezonie.

O godzinie 18.30 w hali widowiskowo-sportowej Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu rozpocznie się pierwszy finałowy mecz play off pierwszej ligi, w którym koszykarze Siarki zmierzą się z Zastalem Zielona Góra. Rewanż odbędzie się w najbliższą sobotę w Zielonej Górze.

ZGARNĄ KASĘ

Lepszy w tym dwumeczu otrzyma złote medale i 80 tysięcy złotych od Polskiego Związku Koszykówki. Pokonani będą musieli zadowolić się "srebrem" i kwotą 50 tysięcy złotych. Obie drużyny, awansując do finału, zapewniły sobie awans do ekstraklasy. Siarka okazała się lepsza w półfinale od MKS Dąbrowa Górnicza, natomiast Zastal wygrał rywalizację z ŁKS Łódź.

- To będą zacięte i widowiskowe mecze. Jestem o tym przekonany, mam też nadzieję, że kibice, którzy tak wspaniale nas dopingowali, znów stworzą świetną atmosferę - mówi Adrian Czerwonka, jeden z najlepszych zawodników Siarki w tym sezonie.

Koszykarze Siarki i Zastalu znają się bardzo dobrze i przed fazą play-off wielu kojarzyło ich ze sobą w półfinałowej walce o bezpośredni awans. Tak się jednak nie stało, bowiem w końcówce sezonu słabej prezentowała się MKS Dąbrowa Górnicza, która przez większość sezonu otwierała tabelę pierwszej ligi, jednak ostatecznie sezon zasadniczy zakończyła na trzecim miejscu. Tak jak zielonogórzanie, tak też i "siarkowcy" nie chcieli na siebie trafić w półfinale i taki obrót sprawy im pasował.

PAMIĘTNE CHWILE

W zespole z "Zielonki", jak zwana jest Zielona Góra, liderem jest 26-letni rozgrywający Marcin Flieger. "Mózg" zespołu zdobywa średnio 17 punktów na mecz. W walce pod tablicami zapowiada się zażarta walka, naprzeciwko Piotra Misia i Wojciecha Barycza staną Marcin Chodkiewicz i były koszykarz tarnobrzeskiej Siarki i Stali Stalowa Wola, Tomasz Wojdyła. W sezonie zasadniczym w rywalizacji obu zespołów był remis 1:1. W obu spotkaniach to gospodarze byli górą i tak w Zielonej Górze było 61:56, natomiast w Tarnobrzegu 73:72. W tym sezonie nie było żadnych niespodzianek dotyczących awansu, promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej uzyskały zespoły, które po sezonie zasadniczym zajęli pierwsze dwa miejsca.

- O tym, która drużyna zajmie pierwsze miejsce, zadecyduje mecz w Zielonej Górze, ale dla nas środowe spotkanie jest bardzo ważne - dodaje Adrian Czerwonka. - Fajnie byłoby zakończyć ten sezon w naszej hali zwycięstwem i dać kibicom kolejne chwile radości. Przydałoby się jeszcze raz przeżyć takie chwile, jak podczas meczu z Dąbrową Górniczą, doping wtedy był wspaniały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie