Pogorzelcy z Grębowa - trzy rodziny, otrzymają wsparcie od samorządu podkarpackiego. Gmina dostanie na ten cel 60 tysięcy złotych

Ognisty dramat rozegrał się w nocy z czwartku na piątek (12 na 13 listopada) przed godziną 2 na ulicy Szlacheckiej w Grębowie. Na miejsce zadysponowano dziewięć zastępów straży pożarnej, państwowej i ochotniczej z Tarnobrzega i terenu gminy. Strażacy walczyli z ogniem przez blisko cztery godziny, ostatnie jednostki powróciły do remiz po godzinie 5.30. Najpierw ogniem zajęło się poddasze jednego z domów, płomienie przeniosły się na składowane drewno, a następnie na sąsiedni dom, który spłonął doszczętnie.

Rodzina Matyków, która straciła dach nad głową potrzebuje pomocy. Zorganizowana została akcja, każdy może dołączyć: W POŻARZE STRACILI DOROBEK ŻYCIA. POMÓŻMY IM STANĄĆ NA NOGI!
Pomocy potrzebuje również rodzina, której dom w wyniku pożaru został uszkodzony. Z myślą o wszystkich trzech rodzinach mieszkających w obu domach, do Sejmiku Podkarpackiego z prośbą o wsparcie zwrócił się wójt gminy Grębów, Kazimierz Skóra.
- Zima za pasem, a ci ludzie nie mają dachu nad głową. Koniecznie musimy pomóc - tłumaczy.

W czasie sesji radni Sejmiku Podkarpackiego zdecydowali o przekazaniu z budżetu województwa 60 tysięcy złotych dla trzech rodzin z Grębowa. Pomoc od samorządu województwa pozwoli na wypłatę zasiłków celowych poszkodowanym rodzinom. Zasiłki zostaną przyznane na zakup materiałów budowlanych niezbędnych do odbudowy i remontu zniszczonych domów.
- Ponad 3,5 miliona złotych przekazaliśmy w 2020 roku na pomoc tego typu w szczególnych sytuacjach, rozumiemy takie potrzeby, chcemy na nie odpowiadać – mówił marszałek Władysław Ortyl. Sejmik przyjął uchwalę jednogłośnie.