To wynik porozumienia Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów z ministrem spraw wewnętrznych i administracji.
Wiceminister Adam Rapacki już na początku stycznia tego roku obiecał, że zostanie podpisane rozporządzenie o podwyżkach dla policjantów. Funkcjonariusze z Podkarpacia nie ukrywają zaniepokojenia, że sprawa zatwierdzenia podwyżek przeciąga się.
- Zaczynamy się denerwować, że z powodu strajków innych grup zawodowych te pieniądze mogą być nam odebrane - mówi Stanisław Bomba, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów na Podkarpaciu. - Co prawda na spotkaniu z ministrem nie ustaliliśmy terminu przyznania podwyżek, ale podpisanie rozporządzenia miało nastąpić w miarę szybko.
Jak mówi Stanisław Bomba, na razie policjanci cierpliwie czekają. Na pewno nie będą strajkować, ponieważ nie zezwalają im na to przepisy.
- Związki zawodowe policjantów mogą podjąć inne formy protestów: manifestacje czy urlopy na żądanie - wyjaśnia.
Zapowiada, że na razie te warianty nie są także brane pod uwagę.
Komenda Główna Policji uspokaja jednak, że podpisanie przez ministra spraw wewnętrznych i administracji rozporządzenia o podwyżkach jest na finiszu. - Prace są na etapie uzgodnień międzyresortowych. Natychmiast po ich zakończeniu zostanie ono podpisane przez ministra - informuje Komenda Główna Policji.
Jak się dowiedzieliśmy, podwyżka będzie naliczana z wyrównaniem od 1 stycznia tego roku. Zgodnie z projektem dla każdego funkcjonariusza średnio miesięcznie przypadnie o 522 złote brutto więcej. Po tej podwyżce zasadnicza pensja dla policjanta, który ukończy szkolenie podstawowe, będzie wynosiła około 2200 złotych brutto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?