Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg na granicy województw. Z Sandomierza do Tarnobrzega

Michał Nosal
Michał Nosal
Fot. pixabay.com
Z Sandomierza do Tarnobrzega policjanci ścigali samochód, którego kierowca zignorował wezwania do kontroli. Jak się potem okazało, mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania, a jego pasażer miał przy sobie narkotyki.

Rzecz miała miejsce we wtorek nad ranem. Kilkanaście minut po godzinie 4 na ulicy Żwirki i Wigury w Sandomierzu policjanci chcieli skontrolować audi.

- Dali kierującemu sygnał do zatrzymania się, ale on zignorował polecenia funkcjonariuszy. Policjanci ruszyli w pościg. Kierowca niemieckiego auta uciekając ulicą Lwowską, to część trasy krajowej, wykonywał niebezpieczne manewry, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Kilka kilometrów dalej, już na terenie Tarnobrzega, audi zjechało na prywatną posesję – opowiadała młodszy aspirant Paulina Kalandyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.

Policjanci zatrzymali kierowcę i pasażera. Ten pierwszy, 53-latek z powiatu sandomierskiego, nie ma uprawnień do kierowania. Przy drugim, 35-latku, znaleźli blisko trzy gramy proszku wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina.

- 53-latkowi przyjdzie odpowiedzieć za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za co grozi nawet pięć lat więzienia. Z kolei pasażerowi podejrzewanemu o posiadanie narkotyków mogą grozić nawet trzy lata – uzupełniała Paulina Kalandyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie