Produkują świece okopowe dla żołnierzy z Ukrainy
Reporterzy Polsat News zawitali do gminy Nowa Dęba w poniedziałek. Tego właśnie dnia grupy wolontariuszy w remizach OSP w Nowej Dębie oraz w Jadachach produkowały świece okopowe ze zgromadzonych uprzednio materiałów. Jedni przygotowywali puszki po groszku, kukurydzy czy konserwach, zaginając ewentualne ostre fragmenty blachy. Inni rolowali i upychali w puszkach tekturę falistą, która była potem zalewana roztopionym woskiem.
W Nowej Dębie w produkcje świec mocno zaangażowały się panie ze Stowarzyszenia Kobiet Osiedla Dęba oraz wolontafiusze Fundacji Q. Z kolei w Jadachach akcję organizują młodzi członkowie Stowarzyszenia Anielskie Grajki, pod czujnym okiem szefowej, Alicji Zych.
- Lubimy pomagać, robimy to z potrzeby serca. Mimo że są ferie, dbamy o dobro innych - mówiła na antenie Polsat News Wiktoria ze Stowarzyszenia Anielskie Grajki w Jadachach.
Pośród wolontariuszy od samego początku akcji przygotowujących świece okopowe, jest (obok Andrzeja Wilka) Oxana Neczytajło, przebywająca w Nowej Dębie Ukrainka. Podkreślała, jak ważne są obecnie świece okopowe dla żołnierzy. W Polsce panują dodatnie temperatury, natomiast w Ukrainie są mrozy nawet do minus 18 stopni Celsjusza! Takie świece pomagają żołnierzom - pozwalają się ogrzać, podgrzać posiłek czy zagotować wodę na herbatę.
"Świece okopowe są mało kosztowne, ale bardzo potrzebne walczącym na Ukrainie, gdzie temperatura dochodzi nawet do -18 C Nadal potrzebna Wasza pomoc w gromadzeniu materiałów niezbędnych do produkcji świec. Dziękujemy Burmistrzowi MiG Nowa Dęba Panu Wiesławowi Ordon, OSP Jadachy, Andrzej Wilk oraz wszystkim osobom, dzięki którym ta akcja nabiera tempa" - napisali członkowie Stowarzyszenia Anielskie Grajki na Facebooku.
Akcja produkcji świec okopowych rozkręca się również w Gorzycach, a znaczenie tych świec zna choćby Marysia Lozytska z Kijowa, córka ukraińskiego żołnierza, która od 2021 roku uczy się w Zespole Szkół w Gorzycach.
- Tam jest teraz bardzo zimno. Dzięki takim świecom można podgrzać jakiś obiad, zagotować wodę i to jest tez źródło światła - mówi Marysia, która podkreśla, jak żołnierze są wdzięczni za dostarczane im na front świece.
Potrzeby wciąż są ogromne i każdy może tak czy inaczej wesprzeć akcję - przekazując umyte puszki lub pomagając w produkcji świec. W Tarnobrzegu czyste - umyte puszki można przynosić codziennie do Tarnobrzeskiego Centrum Seniora (plac Bartosza Głowackiego 34) codziennie w godzinach 9-17. Można też się kontaktować poprzez Facebooka z Justyną Uchańską, oraz z Andrzejem Wilkiem.
- Wciąż i wciąż promujemy akcję zbierania puszek do produkcji świec. Andrzej Wilk sukcesywnie zalewa woskiem, to co dostaje przygotowane, a my zbieramy dzielnie puszki, tekturę i niepotrzebne świeczki. Szkoły, przedszkola, restauracje i osoby prywatne włączają się intensywnie w to przedsięwzięcie! Jest nas coraz więcej! Przygotowane świece dają ciepło, światło... dają też nadzieję! Kto chce pomóc zapraszamy... - zachęca Justyna Uchańska.
Pomysł zbiórki puszek i produkcji świec przeniosła do Gorzyc Monika Zając, która szybko znalazła wsparcie choćby w osobie wspomnianej Marysi.
- Również zaczynamy zbiór puszek i produkcję świec w Gorzycach! Przydadzą się puszki po groszku, kukurydzy, karmie dla zwierząt i tym podobne. Najważniejsze, żeby były to umyte puszki - dodaje Marysia.
Zobaczcie trzy relacje z gminy Nowa Dęba na antenie Polsat News:
Jak zrobić świecę okopową? Zobaczcie na filmie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?