Pomogą niepełnosprawnym wkroczyć na rynek pracy

Jest nadzieja na utworzenie Zakładu Aktywności Zawodowej w Tarnobrzegu. - To przede wszystkim szansa dla naszych niepełnosprawnych podopiecznych, którzy będą mogli wkroczyć na rynek pracy - twierdzi Zofia Warga, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Al. Niepodległości w Tarnobrzegu.

Na Podkarpaciu działa dziś osiem ZAZ-ów, w których pracują osoby z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności. Zakłady aktywności zawodowej prowadzą rehabilitację zawodową i społeczną, przygotowują niepełnosprawnych do samodzielnego i niezależnego życia adekwatnego do ich możliwości psychomotorycznych. Pomagają także w znalezieniu zatrudnienia poza zakładem.

DECYZJA W DRUGIM PÓŁROCZU

Organizacje i stowarzyszenia opiekujące się osobami niepełnosprawnymi podkreślają, że zakłady powinny działać w każdym powiecie. Na przeszkodzie do ich tworzenia stoi brak pieniędzy. Działalność placówek w głównej mierze finansuje Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Pozostałą część zapewnia samorząd województwa. Decyzja o ewentualnym utworzeniu na Podkarpaciu nowych Zakładów Aktywności Zawodowej zapadnie w drugiej połowie tego roku. Samorząd województwa tłumaczy, że na razie zakłady nie mogą powstać, bo nie wiadomo, ile będzie na ten cel pieniędzy.

POSZERZYMY NASZĄ OFERTĘ

Wśród miast ubiegających się o utworzenie placówki jest między innymi Tarnobrzeg. Dziś osoby niepełnosprawne kierowane są do dwóch warsztatów terapii zajęciowej, gdzie korzystają z zajęć rehabilitacyjnych i zdobywają podstawowe umiejętności w pracowniach krawieckich, plastycznych, kulinarnych czy ceramicznej. Jednak zdaniem Zofii Wargi, kierownika Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Al. Niepodległości, należy poszerzyć ofertę edukacyjno - zawodową dla osób z mniejszym stopniem niepełnosprawności tak, by osoby te mogły samodzielnie poruszać się na rynku pracy. - Należy stworzyć warunki do rozwoju tej młodzieży, która mimo swojej niepełnosprawności, poradzi sobie na rynku pracy - przekonuje. - Oni mają ogromne możliwości i potencjał. Od kilku lat, dzięki współpracy z lokalnymi firmami odbywają praktyki zawodowe, wykonując prostsze czynności. Wielu z nich znajduje stałe zatrudnienie, a potem zakłada rodziny.

Dlatego zdaniem Zofii Wargi ZAZ-y mają służyć młodzieży z lekkim i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. - Od lat walczę, by taki zakład powstał w naszym mieście - przypomina kierowniczka. - Nasza młodzież wykonuje wspaniałe prace plastyczne, ale jako warsztat nie możemy prowadzić działalności gospodarczej i sprzedawać ich. Dlatego należy stworzyć im możliwość zarobkowania. Z kolei osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności nadal korzystałaby z pomocy warsztatów. W ten sposób stworzymy możliwość do rozwoju jednym i drugim. Mam nadzieję, że Tarnobrzeg w końcu doczeka się zakładu aktywności zawodowej, co pozwoli rozwinąć ofertę edukacyjną i przygotowania zawodowego naszym podopiecznym.