Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka Stali Gorzyce w Ropczycach. Zbyt wysoki wymiar kary

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Stal Gorzyce uległa w Ropczycach.
Stal Gorzyce uległa w Ropczycach. Stal Gorzyce
W meczu 26. kolejki podkarpackiej czwartej ligi Stal Gorzyce przegrała 2:4 z Błękitnymi Ropczyce. Podopieczni Janusza Hynowskiego zostali skarceni.

Błękitni Ropczyce - Stal Gorzyce 4:2 (3:1)
Bramki:
Hirka 11, Orzech 21, Wiktor 43, Piwowar 58, - M.Leśniowski 3, 93.
Stal: Firman - Bernaś, Winiarski, B.Idec ŻK, Sierżęga - Falasa ŻK (62 Szymanek), Machowski, Mytyk (54 Korzonek), Pędlowski (20 B.Leśniowski, 88 D.Idec), Rutyna - M.Leśniowski.

Wszystko zaczęło się tak pięknie. Już w 3 minucie genialnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Mateusz Leśniowski i gorzycka drużyna prowadziła w meczu z Błękitnymi Ropczyce. Niestety dla naszego zespołu miejscowi szybko się obudzili i jeszcze przed przerwą strzelili trzy gole. - Straciliśmy te bramki na własne życzenie. Gapiostwo, trochę zabawy w sędziowanie, bo zamiast grać, a nie czekać na gwizdek arbitra daliśmy rywalowi pokonać naszego bramkarza. Swoje zrobił także zmarnowany rzut karny z naszej strony. Uważam, że cztery stracone gole nie odzwierciedlają tego meczu. To zbyt wysoki wymiar kary - komentuje Janusz Hynowski, trener Stali Gorzyce. Tuż przed końcem meczu drugiego gola dla Stali zdobył Mateusz Leśniowski. Murawę jeszcze w pierwszej połowie z urazem opuścił Marcel Pędlowski.

W następnej kolejce Stal zagra 3 maja z Sokołem w Sieniawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie