Porządki na cmentarzu

Nożyce pod ręką

Jeśli przy grobie naszych bliskich są ziemne ścieżki lub trawniki warto zaopatrzyć się w małe grabki do pielenia w ogrodzie i ręczne nożyce do cięcia trawy. Każde z narzędzi o tej porze roku kosztuje od 10 do 20 złotych i może znacznie ułatwić nam porządki.

Każdy z nas ma swój patent na porządki przed Dniem Zmarłych. Na pewno konieczne są reklamówki albo worki na śmieci, do spakowania liści, starych zniczy i wiązanek do wyrzucenia. Warto tez zaopatrzyć się w wiaderko, szczotkę z miękkim włosiem, ścierki, papierowe ręczniki i dobre płyny do szorowania dużych powierzchni. Jednak jeśli nagrobek jest stary będzie wymagał dużych nakładów pracy, aby 1 listopada lśnił.

WSTĘPNE SZOROWANIE
Do czyszczenia płyt kamiennych, lastrykowych, granitowych i z piaskowca nie należy stosować drucianych szczotek i środków chemicznych, bo porysujemy powierzchnię. Najlepsze są miękka szczotka i ciepła woda. Przy bardzo zabrudzonym grobie można użyć rozcieńczonego płynu do mycia naczyń, a jeszcze lepiej sprawdzają się preparaty do mycia płytek łazienkowych, które pozostawiają delikatny połysk. Po wyszorowaniu szczotką nagrobek warto spłukać, a następnie przetrzeć do sucha papierowymi ręcznikami.

Częstym problemem jest usuwanie stearyny z płyt nagrobkowych. Najlepiej zdrapać ją szpachelką, a jeśli pod spodem zostaje brzydka ciemna plama lepiej się do niej przyzwyczaić - po kilku latach stearyna sama wyparuje pod wpływem ciepła od słońca. Kamieniarze nie polecają nie wprawionym osobom szlifowania drobnoziarnistym papierem ściernym czy używania kwasów. Obydwie operacje mogą pozostawić plamy na kamieniu już na stałe.

KAMIEŃ POD NADZOREM
Do mycia granitu, marmuru czy piaskowca można użyć specjalnych płynów do konserwacji kamienia. Zawsze jednak trzeba upewnić się, jakie są wskazówki producenta, bo to, co ładnie nabłyszczy lastryko granit może zniszczyć.

Nie ma sensu polerować granitu pastami ściernymi (polerowany mechanicznie przez kamieniarza ma naturalny połysk) czy marmuru (naturalnie matowieje na powietrzu). Nie wolno też skrobać poszarzałej pod wpływem powietrza i deszczu warstwy z piaskowca. Po usunięciu tej warstwy za każdym razem powierzchnia będzie utleniać się, ale nierównomiernie.

Naturalnego kamienia nie powinno się też natłuszczać, bo do powierzchni przylepia się brud i kurz, które potem trzeba dosłownie ścierać szpachelką. Można go za to od czasu do czasu zmyć zwykłym octem. W ten sposób kamień na jakiś czas "odżyje".

PRACOCHŁONNE LASTRYKO
Nagrobki wykonane z lastryka są bardziej pracochłonne w konserwacji. Powierzchnia płyty jest porowata, więc podczas mycia należy zapobiegać wnikaniu w nią wody - najlepiej przetrzeć mokrą ścierką z płynem i wypolerować drugą szmatką do sucha. Te płyty można nabłyszczać specjalnymi pastami, ale jeżeli już zaczniemy to robić, musimy pokrywać kamień warstwą nabłyszczacza przynajmniej raz w miesiącu - w przeciwnym razie płyta szybko ściemnieje. Kategorycznie nie można lastryka lakierować.

Do mycia grobowców z lastryka najlepiej używać środków chemicznych z mocnymi detergentami, zwłaszcza gdy na kamieniu osadza się mech. Kiedy nie zostanie on usunięty w porę płytę można wyczyścić szczotką lub druciakiem, ale po takim zabiegu nagrobki tracą swój blask. Jeśli lastrykowy nagrobek jest mocno zabrudzony, można sięgnąć po mocno żrące preparaty lub do wody z płynem czyszczącym dodać sodę oczyszczoną, a potem zapastować. Bardzo zniszczone płyty można zeszlifować - to na kilka lat poprawi ich wygląd.