Ognisty dramat rozegrał się przed godziną 2 na ulicy Szlacheckiej. Na miejsce zadysponowano dziewięć zastępów straży pożarnej, państwowej i ochotniczej z Tarnobrzega i terenu gminy. Strażacy walczyli z ogniem przez blisko cztery godziny, ostatnie jednostki powróciły do remiz po godzinie 5.30.
Ze wstępnych, nieoficjalnych informacji wynika, że najpierw ogniem zajęło się poddasze jednego z domów. Płomienie przeniosły się na składowane drewno, a następnie na sąsiedni dom. To są na razie wstępne, nieoficjalne ustalenia.
Jak przekazuje nam jedna z Czytelniczek, mieszkanka Grębowa, pierwszy z domów jest murowany i tam straty nie będą ogromne, jednak drugi z domów został doszczętnie zniszczony. - To był przerobiony z budynku gospodarczego domek, urządzono tam piękne mieszkanie - cztery pokoje, kuchnia, łazienka, kotłownia. Wszystko zrobili własnymi siłami i finansami, a teraz spalił się cały dach, zostały tylko mury - relacjonuje wstrząśnięta nocnym pożarem kobieta.
Rodzina, która straciła dach nad głową potrzebuje pomocy. Zorganizowana została akcja, każdy może dołączyć: W POŻARZE STRACILI DOROBEK ŻYCIA. POMÓŻMY IM STANĄĆ NA NOGI!
Więcej zdjęć zobacz w GALERII
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?