Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat niżański. Tragedia w lesie. 22-latek uderzył motocyklem w drzewo. Nie żyje

Marcin Radzimowski
policja
Niżańscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nisku wyjaśniają okoliczności śmierci 22-letniego mieszkańca Majdanu Golczańskiego (powiat niżański). Ciało mężczyzny zostało znalezione w piątek rano w pobliskim lesie.

Zobacz także: Groźny wypadek na trasie Kobierzyce-Wrocław. Nie żyje jedna osoba, druga jest ranna

(Dostawca: x-news)

- W piątek przed godziną 9 rano dyżurny komendy policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o znalezieniu ciała mężczyzny na terenie leśnym w Majdanie Golczańskim - informuje w komunikacie niżańska policja. - 22-latek dzień wcześniej wyszedł z domu pojeździć motocyklem po lesie. Mężczyna nie wrócił jednak na noc, więc zaniepokojona rodzina rozpoczęła jego poszukiwania.

W piątek rano na ciało 22-latka natrafił jego krewny. Obok nieżyjącego mężczyzny leżał motocykl.

Na miejscu odnalezienia ciała pod nadzorem prokuratora pracowali policyjni technicy i stróże prawa z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Dokonali oględzin, sporządzili protokół i dokumentację fotograficzną.
- Wstępnie wykluczyć można, by do śmierci 22-latka przyczyniły się inne osoby. Najprawdopodobniej doszło do wypadku - mówi prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okregowej w Tarnobrzegu oraz podległych jej prokuratur rejonowych.

Jak ustalono, najprawdopodobniej 22-latek jeżdżąc motocyklem po lesie, stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w drzewo. Nie wiadomo, czy gdyby szybko nadeszła pomoc, jego życie zdołanoby uratować. Być może odpowiedź na to pytanie da badanie sekcyjne, którego przeprowadzenie zleciła prokuratura. Lekarz powinien ustalić, jaka była bezpośrednia przyczyna śmierci młodego mężczyzny.

Sprzyjająca pogoda sprawiła, że w ostatnich dniach na drogach i nie tylko pojawiło się sporo motocyklistów, nie brakuje też kierujących quadami. Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę do osób, które po zimowej przerwie próbują się „wyszaleć”. Taka brawura i nieodpowiedzialność może doprowadzić do tragedii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie