Spotkanie z okazji święta krwiodawców już tradycyjnie było okazją do wręczenia wyróżniającym się honorowym krwiodawcom pucharów, odznaczeń oraz symboliczne kropelki krwi. Były nagrody indywidualne i zbiorowe dla klubów HDK, które działają przy szkołach i zakładach pracy. - Jest wielu krwiodawców, którzy osiągnęli pulę 50 litrów krwi - mówiła Genowefa Stadnik kierownik Oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża w Tarnobrzegu. - Puchary i statuetki przekazujemy młodzieży, bo to jest przyszłość honorowego krwiodawstwa.
Nagrodzono rekordzistów, którzy oddali 50 litrów krwi i więcej. Więcej, bo w gronie zaproszonych krwiodawców byli i tacy, którzy oddali 73 litry - Jan Majka oraz Henryk Szewczuk 78 litrów krwi. Pan Henryk to rekordzista na Podkarpaciu oraz w województwie lubelskim i świętokrzyskim.
Rekordzista Henryk Szewczuk mieszka w Tarnobrzegu. Jest posiadaczem krwi „0 RH+”. Krew oddaje od 1973 roku. W tym roku poszedłem do wojska i zacząłem oddawać krew - wspominał krwiodawca. - Pasowało mi to, bo za każde oddanie krwi były dwa dni urlopu. Oddaję krew, bo zdaję sobie sprawę z tego ile już uratowałem ludzi. Nawet mojego brata, który w 1979 roku miał bardzo poważny wypadek. Jestem dumny z tego, że bezinteresownie ratuję ludzkie życie.
W Tarnobrzegu i powiecie tarnobrzeskim działa obecnie siedem klubów honorowych dawców krwi: cztery młodzieżowe i trzy dla dorosłych. Kluby zrzeszają 547 krwiodawców, którzy od początku tego roku oddali łącznie 255 litrów krwi.
ZOBACZ TAKŻE:
Bukowina Tatrzańska. Góralscy muzykanci grali i śpiewali
(Źródło: gazetakrakowska.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?