Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót po wypadku

/ZS/

Sylwia i Patryk - dwójka uczniów gimnazjum w Zaleszanach, która przed dwoma tygodniami przeżyła katastrofę samochodową w Gorzowie Wielkopolskim, wróciła w sobotę do domu. Przyjechali pociągiem, bo dzieci miały uraz do jazdy busem.

Z powodu nieporozumienia, jedna ze stacji radiowych zaalarmowała, że szpital, gdzie przebywały dzieci, nie zapewnił transportu do ich przewiezienia. - To bzdura! Jestem w kontakcie z dyrektorem szpitala w Gorzowie, był gotów dać karetkę, podobnie jak dyrektor Szpitala Dziecięcego w Kielcach, który także zaoferował pomoc w przewiezieniu dzieci - usłyszeliśmy od wójta zaleszańskiej gminy Andrzeja Karasia.

Także Jan Nowak, ojciec Patryka, powiedział nam, że wybrali transport koleją, ponieważ tak chciały dzieci. - Z powodu urazu, nie chciały wracać busem, a transport karetką czy autem także byłby dla nich uciążliwy, bo musiałyby siedzieć w tej samej pozycji przez długi czas. To przecież 700 km i 12 godzin jazdy - powiedział. W pociągu dzieci i rodzice mieli do swojej dyspozycji przedziały, mogły się swobodnie poruszać, skorzystać z toalety. - Mieliśmy bardzo dobre połączenie kolejowe - ocenił Jan Nowak.

Jak wspomniał, jego syn, podobnie jak inne dzieci z wypadku, będzie teraz korzystał z opieki psychologa, czeka go także rekonwalescencja po urazach mechanicznych, jakich doznał. Na pewno na jakiś czas będzie zwolniony z zajęć wychowania fizycznego.

W szpitalu w Gorzowie pozostała jeszcze dwójka dzieci - Mateusz i Dorota, najciężej ranni w katastrofie. Mateusz przeniesiony już został z oddziału intensywnej opieki medycznej na oddział chirurgiczny, Dorota powoli odzyskuje świadomość na oiom-ie.

Do katastrofy doszło 24 września nocą, kiedy grupa gimnazjalistów z gminy Zaleszany wracała z opiekunami busem w Niemiec, po tygodniowym pobycie w Niepars. Była to nagroda za dobrą naukę. Doszło do zderzenia busa z TIR-em. Wypadku nie przeżyła trójka dzieci. Ich pogrzeb odbył się 29 września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie