Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydenci, w tym włodarz Stalowej Woli, zaprotestowali przeciwko fałszowaniu polskiej historii

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Pomnik na cmentarzu komunalnym w Stalowej Woli poświęcony oficerom wojska i policjantom zamordowanym przez Rosjan
Pomnik na cmentarzu komunalnym w Stalowej Woli poświęcony oficerom wojska i policjantom zamordowanym przez Rosjan Zdzisław Surowaniec
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny wziął udział w spotkaniu prezydentów polskich miast, którzy wystosowali apel „Poland First to Fight” w związku z fałszowaniem historii.

Apel jest odpowiedzią na próby fałszowania historii płynące z Rosji, które mają stawiać Polskę w niekorzystnym świetle, rzekomej współpracy z nazistami czy antysemityzmem.

Przypomnijmy prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że przyczyną wybuchu II wojny światowej nie był pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Dodał, że wrześniu 1939 roku Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście „niczego Polsce Związek Radziecki nie odbierał”.

W apelu czytamy: „W ostatnim czasie jesteśmy świadkami próby budowania nowej narracji historycznej dotyczącej okresu II wojny światowej. Jest to próba zmiany historii i postawienia naszego Państwa w niekorzystnym, fałszywym świetle. To obraza i brak szacunku do wszystkich ofiar II wojny światowej - do żołnierzy, polskich bohaterów, którzy oddali życie za wolność i pokój. Z szacunku do nich musimy, zaprotestować.

W ostatnim czasie podejmowane są próby zmiany daty wybuchu II wojny światowej. II wojna światowa rozpoczęła się 1 września 1939 roku od ataku Niemiec na Polskę, ale tak naprawdę kilka dni wcześniej - 23 sierpnia - Niemcy i Rosja zawarły pakt Ribbentrop-Mołotow, którego celem było zniszczenie Polski. Polska nie była sojusznikiem tych państw, nie była sojusznikiem Adolfa Hitlera. Pakt Hitlera i Stalina, pakt Niemiec i Rosji, doprowadził do ataku Niemiec na Polskę, a 17 września do zdradzieckiego ataku Sowieckiej Rosji. Polska walczyła jako pierwsza - Poland First to Fight. W tym czasie byliśmy zdani na siebie, zapomniani przez Sojuszników, którzy obiecywali w razie ataku pomoc, gwarantując to stosownymi dokumentami i porozumieniami. W dniu próby zostaliśmy sami - zdani na siebie. Mimo to Polska nie poddała się. Nasi przodkowie dzielnie stawili opór podwójnej okupacji, tworząc Państwo Podziemne.Nie możemy zgodzić się na kłamstwa Prezydenta Putina, który sugeruje, że Polska uczestniczyła w sojuszu z Adolfem Hitlerem. Trzeba powiedzieć wprost - niezależnie od tego, jak Rosja będzie starała się ukryć fakt współpracy z nazistami, ta współpraca była, a jej owocem był Pakt Ribbentrop-Mołotow. Na mocy tego porozumienia dwóch sojuszników - Hitler i Stalin - umówiło się na kolejny rozbiór Polski i okupację naszego kraju.

Niemcy masowo mordowali ludność cywilną, rozpoczęli eksterminację Żydów, a Rosjanie zaczęli wywozić naszych rodaków na Wschód. Tam, w katyńskich lasach, rozstrzelali ponad 20 tysięcy polskich oficerów, a kilkaset tysięcy zmuszono do katorżniczej pracy na Wschodzie.

Słyszymy, że Polacy wyssali „antysemityzm z mlekiem matki”. Te słowa bolą. Wypowiadane są na potrzeby wewnętrznej polityki, ale niestety są przejawem braku szacunku do kilku tysięcy polskich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Są przejawem braku szacunku do naszych bohaterów, którzy jako pierwsi informowali o Holocauście. Są przejawem braku szacunku do tych, którzy pomagali tworzyć Państwo Izrael, którzy ratowali w Polsce Żydów, mimo że groziła za to kara śmierci. Zdarza się, że obozy zagłady są przedstawiane jako polskie, ale nigdy tak nie było.

W czasie II wojny światowej Polska była jedynym krajem, w którym za pomoc Żydom groziła kara śmierci. Pomimo tego Polacy nie uciekali od odpowiedzialności za los współbraci i narażali życie zarówno swoje, jak i swoich rodzin, by pomagać prześladowanym przez niemieckiego okupanta przedstawicielom społeczności żydowskiej.

Powstanie Warszawskie to walka o wolną Polskę, o wolną Warszawę. Setki tysięcy Warszawianek i Warszawiaków pragnęło cieszyć się życiem, ale los miał dla nich inny scenariusz. Nie otrzymaliśmy pomocy od Rosji, której wojska czekały na drugim brzegu Wisły, aż Warszawa się wykrwawi.

Rosjanie lubią przedstawiać się jako wyzwoliciele Polski. W rzeczywistości „wyzwalając” nasz kraj zakuli go w kajdany komunizmu na kilkadziesiąt długich lat. Utworzony przez nich na terenie Polski rząd marionetkowy odpowiedzialny jest za represje i morderstwa.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie