Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent na "nie" dla parkingu na Rynku w Tarnobrzegu!

KaT
Plac Bartosza Głowackiego nie stanie się miejskim parkingiem
Plac Bartosza Głowackiego nie stanie się miejskim parkingiem Klaudia Tajs
Plac Bartosza Głowackiego, główny plac miasta ma być oazą zieleni i miejscem odpoczynku, a nie miejskim parkingiem - twierdzi Grzegorz Kiełb, prezydent miasta Tarnobrzega.

ZOBACZ TAKŻE:
Francuzka wyłudziła równowartość ponad 200 tys. zł oszukując na "czarne euro"

(Dostawca: x-news)

Stanowisko prezydenta to odpowiedź Grzegorza Kiełba na sugestie radnego Tarnobrzega Witolda Zycha, który wobec utyskiwań i narzekań mieszkańców oraz przyjezdnych na brak wolnych miejsc parkingowych w centrum miasta zasugerował, aby Plac Bartosza Głowackiego mógłby chociaż w części przyjął na swoją płytę część parkujących samochodów.

Pomysł sprzed lat

Radny Witold Zych od dwóch lat postuluje, aby część płyty Rynku, od strony Kościoła Dominikanów, wzorem poprzednich lat pełnił funkcję parkingu. - Mógłby być czynny od poniedziałku do piątku, w godzinach pracy i cały problem z parkowaniem w centrum byłby rozwiązany - mówi radny. - Wszystkie sklepy funkcjonowałyby a Rynek żyłby i rozwijał się.

Parking w centrum miasta to zgroza

Prezydent Tarnobrzega odwołuje się do działań innych samorządów. - Miasta wyprowadzają ruch z obrębu centrum miasta, a my byśmy chcieli przyjmować i zrobić z Placu Bartosza Głowackiego parking? - pyta prezydent. - Na to zgody nie będzie. Staramy się bardziej ukwiecić Plac Bartosza Głowackiego, a jak wprowadzimy tam transport, będzie zgroza. Problem braku wolnych miejsc parkingowych w centrum nie dotyczy tylko Tarnobrzega. Jest to problem wszystkich miast.

Spacerkiem za miejscem

Grzegorz Kiełb przypomina, że w mieście nowe parkingi zawsze powstają przy okazji modernizowanych ulic. Obecnie trwa remont dróg wewnętrznych przy ulicy Kopernika, gdzie powstanie 280 nowych miejsc parkingowych. Z ust gospodarza miasta pada także sugestia, że jeśli ktoś nie może zaparkować „pod oknem”, to może zrobić to w dalszej odległości. - Gdy wracam wieczorem do domu i nie mam miejsca, parkuję pod szpitalem, za spółdzielnią mieszkaniową i szukam miejsca. Niestety samochodów przybywa, dlatego można się przejść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie