Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Stalowej Woli na konwencji PiS stawiał siebie za wzór dotrzymującego słowa

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny Jacek Rodecki
2 września w Warszawie odbyła się konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości. Jej hasłem przewodnim jest hasło "Dotrzymujemy słowa".

Wystąpienie premiera RP Mateusza Morawieckiego poprzedziło przemówienie prezydenta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego, związanego od lat z Prawem i Sprawiedliwością.

- Witaj Polsko! - takimi słowami przywitał się prezydent Lucjusz Nadbereżny, rozpoczynając swoje wystąpienie. Włodarz przypomniał, że cztery lata temu nie wierzono w jego sukces jako kandydata na prezydenta, odradzano mu start, tymczasem wygrał w pierwszej turze. - Odniosłem zwycięstwo, ale ważniejszym zwycięstwem jest to, które dokonuje się po czterech latach, stojąc tu przed całą Polską, przed mieszkańcami Stalowej Woli. Mogę im popatrzeć prosto w oczy i powiedzieć: dotrzymałem słowa - stwierdził.

Nadbereżny nawiązał do swojego poprzedniego programu wyborczego, nazywając go odważnym, ambitnym. Jego realizacja była możliwa dzięki dobrej współpracy z rządem i sejmikiem wojewódzkim. Zdaniem prezydenta Stalowej Woli dokonano niemożliwego: obniżono opłaty komunalne za wodę i ścieki, za wywóz śmieci, emeryci mogą korzystać z bezpłatnej komunikacji miejskiej, która w ostatnim czasie została zmodernizowana, wybudowano drogi, nowy układ komunikacyjny, powstał nowy żłobek, miejsca w przedszkolach, dwa bloki czynszowe, których najemcy za 20 lat staną się ich właścicielami.

Mottem przewodnim działania w samorządzie zdaniem prezydenta Stalowej Woli jest to, aby widzieć człowieka, aby nie zmieniać samorządu, tak jak w wielu innych miastach, w „bezduszną maszynę, która wyrządziła szkody poprzez budowanie pomników władzy”. - Już na etapie projektowania zapomnieli o użytkowniku, o człowieku - mówił Lucjusz Nadbereżny.

Dodał, że dla PiS-u, zawsze najważniejszy będzie człowiek, polskie marzenia. Jego marzeniem startując w wyborach w 2014 roku było uczynienie ze Stalowej Woli miasta przyjaznego, pięknego, nowoczesnego. Jako prezydent odrzuca doktrynę niemocy, kompleksów, a ze słownika urzędniczego twardą gumką wymazał zwrot "nie da się". - Polsko, uwierz w swoją siłę, Polsko, uwierz w swoje możliwości, które są w naszych miejscowościach - stwierdził Lucjusz Nadbereżny. Na koniec zadedykował działaczom PiS modlitwę świętego Franciszka z Asyżu "Uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju".

Podczas wystąpienia premiera RP Mateusza Morawieckiego Stalowa Wola była stawiana za wzór miasta, której władze współpracują z władzami centralnymi, gdzie obniżono opłaty komunalne. Ponadto premier rekomendował kilku kandydatów na prezydentów miast z imienia i nazwiska, w tym Lucjusza Nadbereżnego.

W najbliższym czasie jak stwierdził Mateusz Morawiecki działacze PiS wyruszą w Polskę aby być bliżej ludzi, rozmawiać o ich problemach, oczekiwaniach, żeby za kilkanaście lat mogli powiedzieć "warto było przejść pod górę, zdobyć szczyty, żeby Polska była wielka, solidarna, silna i zwycięska".

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Pałeczki w dłoń! Co wiesz o kuchni azjatyckiej? [Quiz]





Wynajem mieszkania – 10 rzeczy, na które zwrócić uwagę





TOP 12 NAJGORSZYCH zabaw weselnych. W co nie bawić się podczas oczepin?





TOP 7 grzechów kierowców ROWERZYŚCI kontra KIEROWCY SAMOCHODÓW ZDJĘCIA





Muzyczni skandaliści. TOP 9 skandalistów ze świata muzyki






TOP 10 UCZELNI Gdzie studiować, żeby zarabiać najwięcej na etacie?



ZOBACZ TEŻ: 60 SEKUND BIZNESU - BRAKUJE RĄK DO PRACY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie