Prezydent wraz ze swoją rodziną oraz wicedyrektorem Tarnobrzeskiego Domu Kultury Piotrem Dumą towarzyszą tenisistkom stołowym Zamku Tarnobrzeg w pobycie w Turcji.
- Musiałem na tę okoliczność wziąć urlop. Nie mogą zaprzepaścić historycznej szansy obejrzenia zwycięstwa naszych zawodniczek nad tak potężnym rywalem. Przylecieliśmy tu przecież zobaczyć piękne krajobrazy i wygrać mecz - mówił nam prezydent Mastalerz.
Nasza ekipa wyleciała z Warszawy przed godziną dziewiątą. Półtorej godziny później pisała już do nas z lotniska w Monachium. Później były jeszcze trzy godziny lotu do Istambułu. W sobotę o godzinie 13 czasu polskiego nasz zespół rozpocznie pierwszy finałowy mecz Pucharu Europejskiej Unii Tenisa Stołowego z Tureckim Ferenbahce Spor Kulubu.
- To bardzo silna drużyna, silna kadrowo i bardzo bogata. Mają nie tylko swój samolot (40-osobowy - przyp. Pisz), ale także pięciogwiazdkowy klubowy hotel, do którego właśnie jedziemy. Wieczorem mamy w planie trening - mówił nam trener i menażer tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek.
Nasz zespół wyleciał z Warszawy w czteroosobowym składzie, ale do Istambułu doleciał już w… pięcioosobowym. W Monachium do drużyny dołączyła mieszkająca na co dzień w Niemczech Chinka Han Ying.
W finale Pucharu ETTU rozgrywane są dwa mecze. Rewanż odbędzie się w sobotę 27 kwietnia w Tarnobrzegu. Dla naszej drużyny jest to już czwarty udział w finale Pucharu ETTU, którego jednak nie udało się jeszcze ekipie z Tarnobrzega zdobyć. Może więc tym razem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?