Protest w Tarnobrzegu przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego [ZDJĘCIA]

Emocje były wielkie, pod adresem polityków padały mocne, niecenzuralne słowa. Ludzie wznosili okrzyki "Jebać PiS czy "Wypierdalać", nieśli hasła "Martwa rodzić dzieci nie będę", "Piekło kobiet", "To jest wojna", "Rząd nie ciąża, można usunąć".

Protest w Tarnobrzegu rozpoczął się o godzinie 18. Ludzie zgromadzili się przed tarnobrzeskim magistratem, stamtąd przeszli pod siedzibę biura Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Sandomierskiej. Przed wejściem do budynku zapalili znicze. Tłum przeszedł potem pod siedzibę sądów i prokuratur. Przebieg protestu obserwowała policja.

- Przemarsz odbywał się spokojnie, nie odnotowaliśmy wybryków o charakterze chuligańskim, za wyjątkiem jednego incydentu. Mężczyzna, który głośno publicznie wykrzykiwał wulgarne hasła, został ukarany mandatem karnym - mówi podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Rzecznik policji dodaje też, że mundurowi interweniowali względem kilku osób, które nie stosowały się do reżimu sanitarnego, były bez maseczek ochronnych. Zostały wylegitymowane, przeciwko nim zostaną do sądu skierowane wnioski o ukaranie.