- Kiedy rozpoczynał się kompleksowy remont świątyni ojcowie dominikanie zdecydowali, żeby przy tej okazji dostosować także wygląd organów. Instrument z 1969 roku, tak zwany płot z piszczałek, określany jako bezstylowy, rażąco nie pasował do barokowego wnętrza - mówi Mariusz Ryś, muzykolog i organista w sanktuarium, który był autorem koncepcji przebudowy organów.
Roboty objęły poszerzenie chóru, którym można teraz przejść w poprzek nawę główną kościoła. Wcześniej było to niemożliwe, ponieważ powierzchnię zajmowały poszczególne części instrumentu. Zostały umieszczone wyżej, nad głowami stojących na chórze.
Efektem prac jest instrument wysoki na sześć metrów, wpasowany w szerokość nawy głównej.
Efekt wizualny szafa organowa zawdzięcza czerwieni alizarynowej. Kolor nawiązuje do barwy sukni Matki Bożej Dzikowskiej i obrusu na cudownym obrazie w sanktuarium. Był to pomysł autorki projektu architektonicznego szafy organowej, artysty plastyka Elżbiety Graboś, która jest także autorką projektu polichromii zdobiących sklepienie i ściany świątyni. Wykonawcą obudowy organów jest zakład stolarski Jana Kopcia z Dymitrowa Dużego w gminie Baranów Sandomierski. Prace przy instrumencie m.in. przeniesienie części, czyszczenie piszczałek, przeróbki instrumentu, dzięki którym wpasował się on w nową szafę wykonała firma organmistrzowska Grzegorza Stawowego z Woli Baranowskiej.
Pieniądze na przebudowę organów, 120 tysięcy złotych, dominikanie pozyskali z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dotacja stanowiła 80 procent wartości inwestycji. Trwają starania o pozyskanie dotacji na kolejny etap prac, czyli ornamentykę, obejmującą złocenia i elementy snycerskie charakterystyczne dla barokowego wystroju.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ: FLESZ. EMERYTURY DLA MATEK
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?