Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegraliśmy "Bitwę o Chicago" jednym golem

Paweł KOTWICA
W towarzyskim meczu piłkarzy ręcznych rozegranym w Chicago, Niemcy wygrały z Polską 27:26 (15:11)

Pokazowy pojedynek, reklamowany jako "Bitwa o Chicago" zakończył się minimalną wygraną drużyny niemieckiej. Nasi rywale lepiej wypadli w grze obronnej, przez niemal cały mecz grali aktywną, wysoko ustawioną defensywą, z którą nie mogli sobie poradzić Polacy. Niemcy wyprowadzali również szybki kontrataki i szybko wracali do obrony, gdy okazje do szybkiego ataku mieli "biało-czerwoni". Mimo towarzyskiego charakteru meczu oba zespoły, szczególnie Niemcy, grały twardo.

Pierwsza faza spotkania była wyrównana, na prowadzenie wychodziła raz jedna, raz druga drużyna. Drużyna trenera Bogdana Wenty przechodziła kryzys od 17 minuty spotkania, kiedy jeszcze prowadziła 8:7. Jednak od tego momentu nasi zawodnicy zaczęli grać nieskutecznie, cztery razy stracili piłkę i rywale zdobyli sześć bramek z rzędu (8:13 w 23 minucie), przy czym trzy ostatnie rzucili z kontrataków.

Początek drugiej połowy dawał nadzieję na to, że nasi zawodnicy odrobią straty - w 34 minucie po golu Marcina Lijewskiego było 13:16, a w naszej bramce bardzo dobrze spisywał się Piotr Wyszomirski, który zmienił Sławomira Szmala. Ale kolejna seria prostych strat naszego zespołu znów powiększyła prowadzenie Niemców - w 43 minucie po trafieniu Pascala Hensa było 14:21.
Ostatnie 10 minut to pogoń naszego zespołu. Kolejne dobre obrony Wyszomirskiego kończyły sie kontrami. W 54 minucie było tylko 23:25 (gol Mariusza Jurasika z kolejnej kontry). Nasz zespół miał nawet szansę na remis. Od stanu 23:27 gole zdobywali kolejno Jurasik, Marcin Lijewski i 35 sekund przed końcem Daniel Żółtak. Niemcy doholowali jednak wygraną do końca spotkania, w czym nieco pomogła im amerykańska obsługa stolika, która nie zatrzymała czasu mimo wyraźnej sygnalizacji sędziów prowadzących mecz.

Najlepszymi zawodnikami meczu zostali Piotr Wyszomirski i Pascal Hens.

Z sześciu zawodników Vive Targi Kielce, którzy byli w meczowej kadrze, na boisko nie wszedł tylko Patryk Kuchczyński. Mariusz Jurasik pojawił się na prawym rozegraniu w 13 minucie, w drugiej połowie grał na skrzydle. Mateusz Jachlewski grał przez całą pierwszą połowę, Rafał Gliński wchodził kilka razy do obrony, a Daniel Żółtak i Kamil Krieger pojawili się na boisku w drugiej połowie, również mając zadania defensywne.

Nasi kadrowicze wracają do Polski w poniedziałek.

Polska - Niemcy 26:27 (11:15)

Polska: Szmal, Wyszomirski - Żółtak 1, Jurasik 6, Jachlewski 2, Krieger, B. Jurecki, Gliński, Miszka, M. Lijewski 5, M. Jurecki 4,Tłuczyński 5 (4), Siódmiak 1, Jaszka 1, Jurkiewicz 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Przegraliśmy "Bitwę o Chicago" jednym golem - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie