- To ma być rok samych zwycięstw, a początkiem serii będzie wygrana z Malkhazem Sujashvilim (12-10, 10 KO) – mówi Przemysław „Smile” Gorgoń (9-6-1, 5 KO), który spotka się z Gruzinem, byłym pretendentem do tytułu europejskiego federacji WBO.
Podczas ubiegłorocznej gali Chorten Boxing Show Gorgoń przegrał walkę Pawłem "Furią" Czyżykiem.
- Przemek Gorgoń wygrywał walkę z Pawłem Czyżykiem, lecz kontuzja nie pozwoliła mu dokończyć pojedynku. Mam nadzieję, że tym razem pokaże swoje umiejętności w pojedynku z niezłej klasy gruzińskim pięściarzem – mówi Olimpijczyk z 1992 roku z Barcelony, Dariusz Snarski.
Ostatnią wspomnianą walkę Przemysław Gorgoń stoczył na początku września w Białymstoku. Wcześniej pokonał Piotra Podłuckiego, który kilka lat temu walczył w Hussars Poland, w lidze World Series of Boxing.
- Prowadziłem na punkty z Pawłem Czyżykiem, kiedy doznałem urazu ręki. Kiedy wyprowadzałem lewy prosty czułem jakbym dostawał prądem. Ból był ogromny. Po konsultacjach z doktorem Krzysztofem Fickiem okazało się, że naderwałem lewy biceps, ale na szczęście zabieg nie był konieczny. Rehabilitowałem się u Ali Nurbagandowa w Tychach i jestem bardzo zadowolony. W grudniu zacząłem lekkie treningi, a po Nowym Roku przygotowania poszły na całego. Już dawno nie byłem w takiej formie – powiedział Przemysław Gorgoń trenujący pod okiem Daniela Pilca.
Zawodnik Chorten Boxing Production ostatnio przeplatał wygrane z przegranymi, ale zapowiada, że pojedynek z Malkhazem Sujashvilim, byłym pretendentem do tytułu World Boxing Organisation Europe, będzie swoistym przełomem w jego karierze.
- 10 nokautów Gruzina może i robi wrażenie, ale ja skupiam się na sobie, na swoich atutach i ich rozwijaniu. Kompletnie zmieniłem podejście, a to zasługa psychologa sportowego Tomasza Kaczmarskiego. Z pewnością mentalnie będę dużo mocniejszy. Wcześniej spinałem się, koncentrowałem na rywalu zamiast na pierwszy plan wziąć własne najlepsze strony. W Stalowej Woli kibice zobaczą innego Przemka Gorgonia – dodał.
29-letni bokser promowany przez Dariusza Snarskiego jest zadowolony z ostatnich sparingów, między innymi z Bartłomiejem Grafką. – Mam za sobą kilka sesji sparingowych po 8 i 10 rund, na zmianę wchodzili m.in. Bartek, Damian Drabik, pięściarz ze Słowacji oraz zawodnicy z MOSM Tychy trenowani przez Daniela Pilca i Ryszarda Dziopę. Oni zmieniali się co rundę, wchodzili na świeżości, a ja zasuwałem aż miło. Problemy z kondycją to już przeszłość. Może uda się za jakiś czas doprowadzić do rewanżu z Mateuszem Trycem, z którym kiedyś wystrzelałem się w pierwszej rundzie i nie miałem potem siły, a on mądrze wszystko wykorzystał, zrobił co do niego należało i wygrał - dodaje "Smile".
21-letni Malkhaz Sujashvili miał serię 10 wygranych na gruzińskich ringach. Potem przegrywał na wyjazdach – w Niemczech, RPA, Rosji i na Ukrainie.
Jego walka z Przemysławem Gorgoniem i pozostałe pojedynki w ramach I memoriału Lucjana Treli odbędą się 15 lutego. Bilety są już dostępne w Hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Hutniczej 15, w sklepie sportowym Maraton przy ulicy Okulickiego 88, a także w dniu gali w kasie hali.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?