Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyrodnik Janusz Wepsięć: - Martwa sarna znaleziona w Wielowsi to zapewne dzieło sfory psów

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum Polskapress
- Martwa sarna znaleziona w Wielowsi to zapewne dzieło sfory psów, które zamęczyły i wypatroszyły zwierzę, dobierając się do najbardziej miękkich części ciała, czyli podbrzusza - nie ma wątpliwości Janusz Wepsięć, przyrodnik z Podkarpackiego Towarzystwa Przyrodników Wolne Rzeki, pracownik Centrum Natura 2000 w Tarnobrzegu. Tak komentuje doniesienia, jakoby w tarnobrzeskim osiedlu Wielowieś pojawiły się wilki, których ofiarą padła sarna.

O zdarzeniu w Tarnobrzegu informowaliśmy w artykule WILKI W TARNOBRZEGU? WATAHA ZAGRYZŁA SARNĘ.

Zdaniem Janusza Wepsięcia, w tym przypadku absolutnie nie można przypisywać "winy" wilkom, które w tej okolicy pojawiają się rzadko.

- Można to określić mianem psa w wilczej skórze. To kolejne doniesienia w przestrzeni medialnej o rzekomo grasujących wilkach. Od dobrych 20 lat wędruję po lasach, tych okolicznych i tych dalszych (większość parków narodowych). Póki co nie miałem okazji widzieć żywego, dzikiego wilka. Co nie znaczy, że one nie widziały mnie. Widziałem zagryzioną łanię i zjedzonego jelenia - tak wilki jedzą mięso. Nie jest tajemnicą ani nowością, że wilki w naszych stronach są od dziesięcioleci, czego dowodem są fotografie wykonane przez lokalnych fotografów dzikiej przyrody. Każdy z nich opisuje takie spotkanie jako coś niezwykłego i co najważniejsze przeżyli te spotkania bez szwanku. Z tego co wiem nie biorą ze sobą pił łańcuchowych do oganiania się przed zwierzętami

- mówi Janusz Wepsięć, przyrodnik z Podkarpackiego Towarzystwa Przyrodników Wolne Rzeki.

W centrum Natura 2000 w Tarnobrzegu jest spreparowana wilczyca, znaleziona martwa w Jamnicy 10 lutego 2019 roku. Janusz Wepsięć przekazuje, że na karku miała zaciśniętą stalową pętlę, która przecięła skórę, wrzynając się głęboko w ciało, powodując krwawienie i duszenia.

- Zwierzę przegryzając linkę uwolniło się, ale w agonii przechodząc przez drogę prawdopodobnie zostało potrącone przez auto. Ciekawa sprawa, że aby ustalić, czy to wilk, pies czy jakaś hybryda, potrzebne są badania genetyczne. Żaden weterynarz, z którym rozmawiałem, nie podjął się takiej oceny. Dlatego proszę wybaczyć, ale do opinii "znawców", którzy z odległości 100 metrów przez chwilę widzieli zwierzę i na sto procent twierdzą, że to wilk, ja podchodzę z ogromną rezerwą. Wilczyca, która jest w Centrum Natura 2000 badana była przez panią Sabinę Nowak, która od ponad 20 lat bada wilki w całej Polsce. Też jej nie zjadły. W mojej ocenie bardziej możemy obawiać się wolno żyjących psów, loch z młodymi, kleszczy, no i innych ludzi. Wilki stawiam daleko w tyle. Oczywiście zwierzę ranne, chore, osaczone może zachowywać się odmiennie od naturalnego trybu życia

- podkreśla przyrodnik z Centrum Natura 2000.

Jak dodaje tarnobrzeżanin, od ponad roku zauważa medialną inwazję wilków, które atakują, są groźne, są wszędzie. Mamy się bać, a gdy zostanie ogłoszony odstrzał to mamy się cieszyć.

- Martwa sarna znaleziona w Wielowsi to zapewne dzieło sfory psów, które zamęczyły i wypatroszyły zwierzę, dobierając się do najbardziej miękkich części ciała, czyli podbrzusza. Nawet pojedynczy, głodny wilk taką sarnę byłby w stanie w większości zjeść a resztę wynieść i ukryć. Wataha to nawet by się nie najadła a tu na zdjęciach widać pozostawione praktycznie całe mięso. Kilkukrotnie widziałem co potrafią zrobić psy z sarnami. Czasem zwykłe, niepozorne kundle, gdy są w stadzie stanowią ogromne zagrożenie nie tylko dla zwierząt dzikich, ale i domowych jak i samych ludzi. Dlaczego? Bo psy po prostu nie boją się ludzi

- konkluduje Janusz Wepsięć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie