Przystanki w Sandomierzu, Tarnobrzegu i gminie Zaleszany ostrzelane z wiatrówki. Policja ma podejrzanego

Pod koniec kwietnia sandomierscy policjanci dostali sygnał, że ktoś nocą wybił szyby na trzech przystankach. Uszkodzone zostały wiaty przy ulicach Armii Krajowej, Mickiewicza i Koseły. Straty zostały wstępnie oszacowane na dwa tysiące złotych.

- Nasi kryminalni wzięli się za żmudną pracę przy przeglądaniu monitoringu. Udało im się ustalić, jakim samochodem poruszał się ten, kto wybił szyby. Dowiedzieli się też, że ten kto uszkodził wiaty, strzelał do szyb z wiatrówki. Trop prowadził na Podkarpacie – opowiadał sierżant sztabowy Michał Ordon z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.

Policjanci sięgnęli do monitoringu z ulic Tarnobrzega. Okazało się, że tej samej nocy uszkodzona została wiata w tutejszym osiedlu Wielowieś. Uszkodzony został też przystanek w Zaleszanach.

- Ostatecznie policjanci trafili do podejrzanego o dokonanie zniszczeń. Zatrzymali 22-latka z powiatu stalowowolskiego. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Może mu grozić nawet pięć lat więzienia – podsumowywał Michał Ordon z sandomierskiej policji.