Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski pełen pięknych goli

Piotr [email protected]
Piłkarze Słowianina Grębów (czerwono-czarne stroje) zostali na własnym boisku rozbici przez rywali z LZS Zdziary.
Piłkarze Słowianina Grębów (czerwono-czarne stroje) zostali na własnym boisku rozbici przez rywali z LZS Zdziary. Marcin Radzimowski
Słowianin Grębów rozbity na własnym boisku. Strzelec Dąbrowica nie zwalnia tempa. Stal Nowa Dęba bezlitosna dla rywali. Czwartoligowy Sokół Sokolniki już za burtą. Wielka plama Mokrzyszowa

Strzelec Dąbrowica 6 (3)
Wisan Skopanie 1 (0)

Bramki: Ł. Rożnowski 25, T. Polek 35, J. Polek 36, 50, Konrad Smykla 83, 86 - Nieckula 55 z karnego.

Strzelec: Barszczewicz - Jata, Kamil Smykla, Rachwał, Bila (65 Dudek) - Ł. Rożnowski I, M. Rożnowski (78 Chmielowiec), Czeremszyński, Marek (70 Perłowski) - T. Polek (80 Konrad Smykla), J. Polek I(85 Kopeć).

Wisan: Gnat - B. Furdyna I, Hynowski, D. Furdyna, Kędziora (75 Stępień) - Kubisztal, Nieckula, Serafin, Dryka (46 Kłosowski) - Rzeźwicki (75 Mazur I), Kubiak.

Sędziował: Łukasz Wilk z Nowej Dęby. Widzów: 250.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu, patrząc na składy obu drużyn, stało się jasne, że każdy inny wynik, aniżeli wygrana Strzelca, będzie nie tylko niespodzianką, ale nawet sensacją.

Lider grupy drugiej sta-lowowolskiej klasy A pozwolił łudzić się gościom tylko przez 25 minut meczu. Kiedy do bramki Wisanu trafił Łukasz Rożnowski stało się jasne, że gości czekają trudne chwile i tak też się stało.

Gracze ze Skopania zdołali po przerwie zdobyć honorowego gola, którego strzelił z rzutu karnego Nieckula. Kolejny karny nie został przez tego zawodnika wykorzystany, bowiem piłka odbiła się od słupka. Zaimponował Konrad Smykla, który wszedł do gry w 80 minucie i zdobył dwa gole.

KP Zarzecze1 (1)
Stal II Stalowa Wola 2 (2)

Bramki: Bobylarz 20 - Szoja 40, Kołodziej 45 z karnego.

Zarzecze: Ślusarczyk - Chudzik, P. Kozyra, Dudek - Dul, Wołoszyn, S. Kozyra, A. Kozyra, Sadowicz (75 Sakowski) - Szuba, Kobylarz.

Stal II: Drzymała - Bąk, Ujda, Kołodziej, Cesnyka I- Łyp, Szoja, Szuba (70 Kuliś), Kazio (46 Stelmach) - Pałka (75 Chmiel), Kowalski I.

Sędziował: Rafał Sawicki z Tarnobrzega. Widzów: 150.

Pierwsi gola strzelili gospodarze i prowadzili jeszcze na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy. Ostatnie fragmenty meczu diametralnie odmieniły jego przebieg. Stalowowolanie nie tylko doprowadzili do wyrównania, ale i zdołali objąć prowadzenie. Po zmianie stron gole już nie padły, chociaż okazji do ich strzelenia obie drużyny miały mnóstwo.

KS Podwolina 0 (0)
Stal Nowa Dęba 5 (1)

Bramki: Rębisz 30, 75, 85, Wilk 50, Karnat 63.

Nowodębianie w pucharowej rywalizacji imponują skutecznością. W poprzedniej rundzie pokonali na wyjeździe LZS Jadachy 10:0, a teraz strzelili Podwolinie pięć goli, chociaż mogli zdobyć ich znacznie więcej.

Rotunda Krzeszów 1 (0)
Unia Nowa Sarzyna 7 (3)

Bramki: Szostak 65 - Gnatek 10, 27, Grzeskiewicz 42, Marek 67, Klocek 71, Błajda 80, Fil 87.

Występująca w klasie okręgowej drużyna z Nowej Sarzyny potraktowała A-klasowych rywali bardzo poważnie, urządzając sobie strzelecki trening.

Nagrodą dla piłkarzy z Krze-szowa za ich ambitną postawę był honorowy gol.

Unia Skowierzyn 2 (0)
Sokół Sokolniki1 (0)

Bramki: Zając 58, Kozioł 70 - B. Miazga 87.

Po bezbramkowej pierwszej połowie, po zmianie stron kibice obejrzeli już znacznie ciekawsze widowisko.

Trenowani przez Łukasza Laskowskiego gospodarze mecz z czwartoligowym Sokołem potraktowali bardzo prestiżowo, odnosząc zasłużone zwycięstwo.

Sokoliczanie najwyraźnie zapomnieli, jak się wygrywa mecze. W rozgrywkach czwartej ligi są jedynym zespołem bez zwycięstwa, a teraz okazało się, że trudno im pokonywać rywali także w spotkaniach z drużynami występującymi w niższych klasach rozgryw-kowych.

Trzeba jednak przyznać, że zespół ze Skowierzyna nie należy do słabeuszy, a jest szczególnie groźny w spotkaniach na własnym boisku. Unia jest silna w ofensywie i to się w tym meczu potwierdziło.

Najdobitniej przekonali się o tym w środowym meczu gracze z Sokolnik, którzy, trzeba przyznać, bardzo się starali, ale występującym w tej drużynie dublerom brak jeszcze odpowiednich umiejętności.

Słowianin Grębów 0 (0)
LZS Zdziary 6 (3)

Bramki: K. Urbanik 70, 60, R. Wojtas 57, Węgliński 48, 75, Paprocki 80.

Gospodarze zagrali z kilkoma dublerami w składzie i oni mocno rozczarowali. Przegrana z solidnym rywalem, jakim jest drużyna ze Zdziar, była jednak bardzo bolesna dla licznych grębowskich kibiców, którzy nie przywykli do tak druzgocących porażek.

Goście natomiast potraktowali środowy mecz solidnie, prezentując piękną, widowiskową, a co najważniejsze skuteczną grę.

- Skoro jedziemy na mecz to nie po to, by grać ulgowo. Mamy w tym sezonie solidną drużynę i są tego efekty nie tylko w lidze, ale także w rozgrywkach pucharowych - podkreślał z dumą w głosie prezes Ludowego Zespołu Sportowego Zdziary Albert Sałęga.

W innych meczach: Jeziorak Chwałowice - Bukowa Jas-tkowice 5:0 (2:0), Olimpia Solo Pysznica - Mokrzyszów Tarnobrzeg - nie odbył się. Goście mało profesjonalnie podeszli do swoich obowiązków nie powiadamiając gospodarzy o tym, że nie przyjadą na zawody.

- Takie traktowanie rywali jest niepoważne. Nasi zawodnicy zwolnili się z pracy, by zagrać w tym meczu, a rywale pokpili sobie sprawę. Przecież wystarczyło tylko zadzwonić do nas, że nie jadą na mecz - irytował się szkoleniowiec drużyny z Pysznicy Marek Kusiak.

Ćwierćfinały Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Stalowa Wola rozegrane zostaną w środę, 14 października. Losowanie par odbędzie się w najbliższy piątek w siedzibie podokręgu w Stalowej Woli.

Jeśli natomiast aura na to pozwoli to w środę, 18 listopada, odbędą się spotkania półfinałowe.

Finałowy mecz lub dwu-mecz, na co od kilku sezonów zezwalają przepisy, planowany jest na pierwszą połowę maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie