Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni zablokowali zrzucenie ładunku na składowisko odpadów w Zalesiu Gorzyckim

Klaudia TAJS [email protected]
Od lewej radny Józef Turbiarz i Mirosław Kopyto, przewodniczący Rady Gminy w Gorzycach, którzy zawiadomili policję o nielegalnym przywozie kolejnej partii odpadów do Zalesia.
Od lewej radny Józef Turbiarz i Mirosław Kopyto, przewodniczący Rady Gminy w Gorzycach, którzy zawiadomili policję o nielegalnym przywozie kolejnej partii odpadów do Zalesia. Klaudia Tajs
Od połowy sierpnia obowiązuje całkowity zakaz zwożenia odpadów. Tiry nadal przyjeżdżają. Wójt gminy zapewnia, że składowisko jest pod szczególnym nadzorem policji.

Albo my i czyste środowisko, albo odpady - zapowiedziało trzech radnych Gorzyc, którzy w czwartkowe popołudnie uniemożliwili dwóm tirom zrzucenie ładunku na składowisku odpadów w Zalesiu Gorzyckim. Po interwencji policji, tiry odjechały z pełnym ładunkiem. Wójt gminy zapewnia, że składowisko jest pod szczególnym nadzorem policji.

Przypominamy, że w połowie sierpnia Władysław Ortyl Marszałek Województwa Podkarpackiego wydał w trybie rygoru natychmiastowej wykonalności zakaz zwożenia odpadów na teren składowiska w Zalesiu Gorzyckim. Rygor natychmiastowej wykonalności oznacza że, właściciel terenu może odwołać się od decyzji Marszałka Podkarpacia do Ministra Środowiska , lecz do czasu wydania przez niego decyzji, odpadów zwozić nie może. Tymczasem z obserwacji mieszkańców i samych radnych Gorzyc wynika, że odpady do Zalesia zwożone są nadal. Szczególnie pod osłoną nocy.

LUDZIE DONIEŚLI

Świadkiem przyjazdu dwóch tirów w czwartkowe popołudnie był jeden z mieszkańców, który natychmiast powiadomił o fakcie Mirosława Kopyto, przewodniczącego Rady Gminy.

- Przyjechałem do Zalesia i faktycznie na terenie składowiska stały dwa tiry z odpadami - mówi Mirosław Kopyto. - Poinformowałem kierowców tirów, że obowiązuje zakaz zwożenia odpadów. Zawiadomiłem policję i wójta.

Na wysypisko przyjechał także radny Józef Turbiarz i Józef Chmielowiec, którzy wspólnie z przewodniczącym Kopyto monitują temat składowiska od kilku miesięcy. - Jakże to tak, przecież jest zakaz zwożenia, a odpadów coraz więcej - dodał oburzony radny Turbiarz. - Jak to się ma do decyzji pana Marszałka?

Kierowcy dwóch tirów, którzy otrzymali zlecenie na dowóz odpadów, zostali wylegitymowani przez policję. - Kierowcy zostali poproszeni o pokazanie dokumentów zezwalających na składowanie odpadów - mówi Beata Jędrzejewska - Wrona, rzecznik tarnobrzeskiej policji. - Okazało się, że takich dokumentów nie mieli.

Po spisaniu, kierowcy wyjechali ze składowiska. - Oczywiście nie doszło do rozładunku odpadów - zastrzega Mirosław Kopyto. - Tym razem nam się udało, ale co dalej?

POSTĘPOWANIE TRWA

Marian Grzegorzek, wójt gminy Gorzyce nie złoży doniesienia do prokuratury na właściciela terenu , który mimo zakazu, próbował wwieźć kolejną partię odpadów. - Policja już prowadzi w tej sprawie postępowanie - powiedział wczoraj (piot) Marian Grzegorzek. - Rano była w urzędzie policja. Przekazaliśmy kopię decyzji Marszałka Podkarpacia o zakazie zwożenia odpadów. Sprawa już jest w toku.

Wójt twierdzi, że składowisko w Zalesiu Gorzyckim, z chwilą wydania decyzji przez Marszałka Podkarpacia, pozostaje pod szczególną opieką policji. - I to nie tylko tej gorzyckiej, ale także tarnobrzeskiej i stalowowolskiej - twierdzi wójt. - Ponadto na ostatniej sesji rady gminy zaapelowałem do radnych i sołtysów, aby uczulili mieszkańców, aby widząc tiry na składowisku w Zalesiu, natychmiast dzwonili albo do Urzędu Gminy albo na komisariat policji w Gorzycach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie