Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Weber wystartował do Sejmu z ostatniego miejsca i dostał mandat. Kim jest nowy poseł?

Zdzisław Surowaniec
Rafał Weber
Rafał Weber Marcin Radzimowski
- Najważniejsza jest dla mnie rodzina - powiedział poseł elekt Rafał Weber. Jako poseł Prawa i Sprawiedliwości będzie decydował w Sejmie o całej polskiej rodzinie.

Jest listopad, rok 2010. Do Stalowej Woli na konwencję wyborczą przed wyborami do samorządu przyjeżdża prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Przed wejściem prezesa młode pisowskie wilczki Lucjusz Nadbereżny i Rafał Weber zagrzewają publiczność, przekonują o sile partii. Weber, wówczas 29-letni dyrektor biura europosła Tomasza Poręby, krzyknął: - Mam dla państwa dobrą wiadomość. Zwyciężymy!

Początki kariery

Pudłował, PiS nie zwyciężyło. Ich kandydat nie został prezydentem, w Radzie Miejskiej mieli po wyborach małą przewagę, ale jeden z radnych wybranych z listy PiS przeszedł do koalicji i przez kadencję byli w opozycji. Dyżurnym krytykiem prezydenta Andrzeja Szlęzaka był przez całą kadencję wygadany, a mówiło się nawet dosadnie „wyszczekany” Lucjusz Nadbereżny. Przy nim siedział znacznie spokojniejszy, o cztery lata starszy Rafał Weber.

Kiedy w 2010 roku obaj zasiedli w Radzie Miejskiej, znali się już od dwóch lat. Ich kariery - bo tak chyba należy to nazwać, związane były z Prawem i Sprawiedliwością. Rafał od 2008 do 2009 roku był asystentem posła Antoniego Błądka, w latach 2009 – 2014 dyrektorem biura europosła Tomasza Poręby, natomiast od 2013 do 2014 był dyrektorem biura senator Janiny Sagatowskiej.

Zaliczył jedną wpadkę, którą na początku obecnej kadencji rady wypomnieli mu dziennikarze. Kiedy w poprzedniej kadencji radni przegłosowali prezydentowi Andrzejowi Szlęzakowi najwyższą pensję, zadzwonił do Radia Zet i poskarżył się na całą Polskę. Kiedy jego kolega Lucjusz został prezydentem, bez oporów zaproponował dla niego najwyższą pensję.

Kocha Stalową Wolę

Po przewrocie w Urzędzie Marszałkowskim i przejęciu władzy przez PiS Lucjusz został dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu, a w 2014 objął stanowisko dyrektora jednego z departamentów w podkarpackim urzędzie marszałkowskim w Rzeszowie, gdzie był odpowiedzialny za organizację zadań. Kiedy Lucjusz odszedł z pracy w Tarnobrzegu do Rzeszowa, na jego miejsce, a właściwie na zastępcę dyrektora WORD wskoczył Rafał.

W 2013 roku obaj powołali społeczny ruch Kocham Stalową Wolę, którego celem jest organizowanie uroczystości patriotycznych. Są to Rajd Honoru dla uczczenia kolejnych rocznic wybuchu Powstania Warszawskiego oraz Ogniska Patriotyzmu w rocznice odzyskania przez Polskę niepodległości, a także akcje upamiętniających ważne dla Stalowej Woli wydarzenia.- Myślę, że mogę o Rafale mówić jako o swoim przyjacielu - przyznał Lucjusz Nadbereżny. W wyborach samorządowych w 2014 roku osiągnęli w Stalowej Woli oszałamiające zwycięstwo. Prawo i Sprawiedliwość, zgodnie z ordynacją jednomandatową, że „zwycięzca bierze wszystko”, wzięło prawie wszystko czyli 19 mandatów na 23. A Lucjusz pokonał Andrzeja Szlęzaka i został prezydentem. Rafał dostał w radzie łańcuch przewodniczącego Rady Miejskiej.

Na wiecu przedwyborczym w Stalowej Woli w upalne sierpniowe południe Rafał Weber zagrzewał do walki o zwycięstwo przed przyjazdem Beaty Szydło. W podzięce
Na wiecu przedwyborczym w Stalowej Woli w upalne sierpniowe południe Rafał Weber zagrzewał do walki o zwycięstwo przed przyjazdem Beaty Szydło. W podzięce otrzymał od przyszłej premier wsparcie w swojej kampanii wyborczej. „Popieram Rafała Webera” - pod takim tekstem złożyła swój podpis. Zdzisław Surowaniec

Powitanie przyszłej premier

W piekielnie upalną sobotę 8 sierpnia do Stalowej Woli przyjechała Beata Szydło. Była otoczona nimbem przeprowadzonej pod jej dowództwem udanej kampanii prezydenta Andrzeja Dudy, była przedstawiana jako przyszły premier. Wyborczą atmosferę podgrzewał Rafał Weber jako kandydat PiS na posła.

Powiedział: - Państwa obecność tutaj odbieram jako potrzebę zmiany władzy w naszym kraju, władzy, która przez ostatnie osiem lat całkowicie skompromitowała polską klasę polityczną, władzy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego , władzy, która w ostatnim czasie nie zajmuje się niczym innym jak tylko zamiataniem kolejnych afer pod dywan, nie zajmuje się niczym innym jak tylko tworzeniem list wyborczych i przesuwaniem baronów wojewódzkich na mapie naszego kraju jak pionków na szachownicy - mówił Weber. Zaprosił na trybunę zwłaszcza młodych ludzi, którzy mieli być tłem dla Beaty Szydło.

Trzydzieste miejsce

Kiedy przyszło w PiS do układania list wyborczych, okazało się, że Weber dostał ostatnie, trzydzieste miejsce w okręgu. Zrobił z tego znak rozpoznawczy i na plakatach wypisał wskazówkę „ostatni na liście”. Dostał na dziesięć dni przed wyborami poparcie od Solidarności Huty Stalowa Wola. Związkowcy napisali „Uważamy, że kolega Rafał Weber, jako młody, ale już doświadczony i racjonalnie podchodzący do problemów, energiczny działacz samorządowy, rozumiejący rolę przemysłu na naszym terenie, będzie współpracował z pracodawcami i organizacjami związkowymi. Ponadto zadeklarował się aktywnie uczestniczyć w Sejmowej Komisji Obrony celem wsparcia Huty Stalowa Wola w jej dążeniu do osiągnięcia mocnej pozycji w systemie polskiego przemysłu zbrojeniowego. „Komisja Zakładowa Solidarności zwraca się do wszystkich pracowników HSW i firm z naszego terenu, mieszkańców Stalowej Woli i regionu o głosowanie na kolegę Rafała Webera w najbliższych wyborach parlamentarnych”.

Program PiS jego programem

Zadeklarował realizację programu PiS. Powiedział: – Pięćset złotych na drugie i kolejne dziecko, a w najuboższych rodzinach na pierwsze i kolejne, obniżenie wieku emerytalnego oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku do ośmiu tysięcy złotych, to filary programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Realizacja tych założeń jest szczególnie ważna dla Podkarpacia, bo przyczyni się do poprawy warunków życia mieszkańców naszego regionu.

Dodał, że jest za sprowadzeniem Polaków ze Wschodu, jest przeciwny legalizacji związków homoseksualnych, imigracji zarobkowej i islamizacji Polski. Na plakatach miał publiczne poparcie Beaty Szydło, w wyborczym biuletynie zamieścił zdjęcie, na którym ściska rękę z prezydentem Andrzejem Dudą.

Mimo ostatniego miejsca na liście zwyciężył. W Stalowej Woli zgarnął 8 tysięcy 792 głosy czyli 35 procent, w powiecie 12 tysięcy 920 głosów czyli 31 procent, w skali województwa 17 tysięcy 359 głosów czyli 3,42 procent. To mu dało mandat.

Bardzo pracowity

- Jest bardzo pracowity i uczciwy - mówi o nim Lucjusz Nadbereżny. Jak zapewnia, jest dobrze przygotowany do roli posła, bo jako dyrektor biur poselskich poznał polski parlament od kuchni. - Sejm nie będzie więc dla niego nowością - stwierdził prezydent Stalowej Woli. Dodał, że Rafał już udowodnił, że jest skuteczny, a to się bardzo liczy w polityce.

Senator Janina Sagatowska przyznaje, że niemal nikt nie dawał Rafałowi Weberowi szansy na zwycięstwo w wyborach na posła. - A ja na niego postawiłam. Mówiłam, że Rafał pokaże, że wygra- wspomina senator. Stało się, jak mówiła.

Rafał Weber - były sędzia piłkarski, wspiera budowę obiektów sportowych w mieście.
Rafał Weber - były sędzia piłkarski, wspiera budowę obiektów sportowych w mieście. Marcin Radzimowski

Rafał Weber
Urodził się 1 września 1981 roku w Tarnobrzegu. Skończył Technikum Mechaniczne w Stalowej Woli, a kiedy pracował w Hucie Stalowa Wola, zrobił studia prawnicze w Rzeszowie. Żona Anna, córka Adrianna. Pasjonuje się sportem, był sędzią piłkarskim. – Decyzja o moim starcie zapadła po tym, jak w czerwcu prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny publicznie potwierdził, że posłowanie go nie interesuje i centralne władze PiS zaczęły mnie namawiać do startu. Mówili, że młody prezydent miasta już jest i teraz powinniśmy walczyć o świeżą krew w Sejmie RP. W końcu mamy również młodego prezydenta Polski doktora Andrzeja Dudę – wspomina Rafał Weber. Ma zamiar pilnować spraw związanych z realizacją budowy obwodnicy Stalowej Woli i Niska (zjazdy i wjazdy na obwodnicę muszą być skomunikowane z terenami przemysłowymi i wtedy ten projekt będzie kompletny), współpracować na rzecz rozwoju miasta z prezydentem Lucjuszem Nadbereżnym oraz zainicjować nowelizację ustawy śmieciowej poprzez wprowadzenie wagowego systemu naliczania opłaty śmieciowej, który zdaniem Webera jest systemem najbardziej sprawiedliwym i najtańszym dla mieszkańca. – Poseł ze Stalowej Woli powinien też skutecznie walczyć o wykorzystanie potencjału przemysłu zbrojeniowego Huty Stalowa Wola. Nowoczesne wyroby produkowane przez HSW na potrzeby wojska zostały docenione na ostatnich targach zbrojeniowych między innymi przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Rolą posła będzie praca na rzecz zwiększenia zamówień MON na wyroby HSW, co da perspektywy na tworzenie kolejnych produktów zbrojeniowych – zapewnia Rafał Weber. Będzie miał okazję poznać siłę swojego posłowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie