Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Real przy ul. Chodźki w Lublinie (archiwum)
Sanepid nałożył karę 500 zł na hipermarket Real przy ul. Chodźki w Lublinie. Sklep przechowywał napoje przez wiele dni pod gołym niebem i na pełnym słońcu. Stamtąd trafiały one na półki sklepowe.
Pracownicy sanepidu skontrolowali sklep 16 czerwca. Okazało się, że napoje przechowywane były niezgodnie z zasadami zalecanymi przez producenta. Zamiast w magazynie, postawiono je na placu przed nim.
- Zastaliśmy duże nieprawidłowości w sposobie przechowywania napojów przez hipermarket – mówi Barbara Sawa-Wojtanowicz z lubelskiego Sanepidu. - Oprócz mandatu, wydaliśmy decyzję z rygorem natychmiastowej wykonalności, która nakazuje zapewnienie sposobu przechowywania środków spożywczych zgodnie z deklaracją producenta- dodaje.
Sklep tłumaczy się zwiększonym zapotrzebowaniem na napoje, które wynika z aktualnej pory roku. W tym czasie magazyny hipermarketu są często przepełnione.
-Zdarza się, że przed zatowarowaniem napoje są tymczasowo przechowywane na placu manewrowym - mówi Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzecznik prasowy sieci Real. - Jednak znajdują się one pod wiatą, która chroni je przed nadmiarem światła - dodaje.
Sklep podkreśla też, że napoje długo nie przebywają na dworze.
Mimo to w najbliższym czasie sanepid planuje kolejną kontrolę, która sprawdzi, czy sklep zastosował się do nakazu.
- Zastaliśmy duże nieprawidłowości w sposobie przechowywania napojów przez hipermarket – mówi Barbara Sawa-Wojtanowicz z lubelskiego Sanepidu. - Oprócz mandatu, wydaliśmy decyzję z rygorem natychmiastowej wykonalności, która nakazuje zapewnienie sposobu przechowywania środków spożywczych zgodnie z deklaracją producenta- dodaje.
Sklep tłumaczy się zwiększonym zapotrzebowaniem na napoje, które wynika z aktualnej pory roku. W tym czasie magazyny hipermarketu są często przepełnione.
-Zdarza się, że przed zatowarowaniem napoje są tymczasowo przechowywane na placu manewrowym - mówi Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzecznik prasowy sieci Real. - Jednak znajdują się one pod wiatą, która chroni je przed nadmiarem światła - dodaje.
Sklep podkreśla też, że napoje długo nie przebywają na dworze.
Mimo to w najbliższym czasie sanepid planuje kolejną kontrolę, która sprawdzi, czy sklep zastosował się do nakazu.
