W lipcu tego roku gmina Tarnobrzeg przejęła udziały w Kopalni Siarki Machów. Tym samym Minister Skarbu pozbył się kilkuset hektarów po byłej kopalni siarki, na terenach których nadal prowadzona jest rekultywacja. Owe tereny to między innymi Kopalnia Siarki w Piasecznie, klarownik nr 2 w Chmielowie, w gminie Nowa Dęba, czy rzeka Żupawka w gminie Grębów.
FACHOWCY OCENIĄ PROJEKT
Kopalnia Machów zajmowała 132 hektary na terenach Nowej Dęby. Gmina jest stroną w procesie rekultywacji. - W specyfikacji zamówienia dla projektu polegającego na rekultywacji klarownika nr 2 w Chmielowie zapisano udział naszej gminy w opiniowaniu projektu, który zostanie przedłożony przez wykonawcę Kopalni Siarki Machów - przypomina Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby.
PREZYDENCIE POKAŻ UMOWĘ
Prace rekultywacyjne prowadzone są również na terenie gminy Grębów. - Jest to ciek Żupawka i system przepustów - przypomina Kazimierz Skóra, wójt Grębowa. - Mam zapewnienia prezesa kopalni, że w tym roku większość prac zakończy się. Ewentualne drobne prace zostaną ukończone w roku przyszłym.
Wójt zapewnił, że wspólnie z radnymi będziemy bacznie przyglądał się postępowi prac rekultywacyjnych. Nie ukrywa, że niepokój radnych, jak i jego samego wzbudzają informacje napływające z Warszawy o uszczupleniu budżetu na zaplanowaną rekultywację.
Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega stwierdził, że nie ma obowiązku udostępnienia zapisów umowy w sprawie komunalizacji Kopalni Machów ościennym samorządowcom. - Jeśli wójt Grębowa ma wolę zapoznania się z umową, to może napisać podanie - tłumaczy prezydent. - Pismo zostanie rozpatrzone w stosownym czasie.
Więcej w papierowym wydaniu "Echa Dnia" w środę
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?