Remont Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli się odwleka. Budowlani żądają za wysokiej zapłaty

Na ogłoszony ostatnio przetarg wpłynęły dwie oferty. Firma z Kosowa z Wielkopolski gotowa była przystąpić do prac za 12,8 miliona złotych. Konkurent z Jeżowego wycenił prace na 9,2 miliona złotych. W kasie miejskiej zaplanowano na ten cel 7,38 miliona złotych. W ostatnich latach są problemy z wyłonieniem wykonawców prac budowlanych. Miasto już kilka razy zdecydowało się zapłacić więcej niż planowało, zwłaszcza gdy goniły terminy związane z dopłatami unijnymi. Kolejnym problemem są upadłości firm w trakcie budowy, czego jaskrawym przykładem jest budowa dwóch mostów w Przyszowie.

Dyrektor Miejskiego Domu Kultury Marek Gruchota nie jest związany z przetargami, ale jest znawcą architektury budynku. - Ten remont to nie ma być zwykłe docieplenie ścian styropianem i pokrycie tynkiem. Tu trzeba specjalną techniką usunąć wiele przemalowań, aby odsłonić pierwotną elewację z wgłębieniami dającymi ciekawe efekty ze skrzącą się miką - mówi. Budynek wymaga izolowania fundamentów, aby nie przenikała wilgoć i położenia nowego dachu. Wewnątrz ma być zainstalowana winda dla niepełnosprawnych. - Może skala robót i trudności przerasta wykonawców - domyśla się dyrektor.