Robert Lewandowski w Realu Madryt? Hiszpańskie media twierdzą, że Bayern znalazł już jego następcę

"Lewandowski czeka na Madryt" - informuje "AS". Kilka dni temu hiszpański dziennik donosił, że kapitan reprezentacji Polski jest w zasięgu Realu. "Wciąż marzy o założeniu koszulki Królewskich, nawet w ostatnich latach kariery. Ma 32-lata, ale jest doskonale przygotowany fizycznie i nienagannie się odżywia. Gra lepiej niż kiedykolwiek. W poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem na kontynencie z 48 golami w 40 meczach. Rok wcześniej zdobył 55 bramek w 47 spotkaniach" - komplementują napastnika dziennikarze.

Według najnowszych doniesień na decyzję Polaka przygotowani są już działacze Bayernu. Jeśli zawodnik nie poprosi o transfer tego lata, zrobi to prawdopodobnie za rok, kiedy zostanie mu 12 miesięcy do wygaśnięcia kontraktu.

Na celowniku niemieckiego giganta znalazł się Cody Gakpo. 22-letni Holender to wychowanek PSV, w Eredivisie rozegrał na razie 65 meczów, w których strzelił 15 goli i zaliczył 14 asyst. Grał też w Lidze Europy, a w barwach reprezentacji zadebiutował podczas EURO 2020, gdzie zaliczył 11 minut przeciwko Macedonii Północnej.

Choć Gakpo to nominalny skrzydłowy, dobre warunki fizyczne (189 cm wzrostu) może wykorzystać też jako środkowy napastnik. Trener Julian Nagelsmann może go widzieć jako fałszywą dziewiątkę, podobnie jak w przypadku Daniego Olmo w czasie pracy w RB Lipsk.

Według "AS-a" działacze Realu są skoncentrowani na transferze Kyliana Mbappe, ale Lewandowski otwiera im nowe możliwości w przypadku fiaska rozmów z Erlingiem Haalandem. Florentino Perez ma na Polaka oko od 2013 r., kiedy do jeszcze w barwach Borussii Dortmund strzelił Królewskim 4 gole w półfinale Ligi Mistrzów. Czy w końcu dopnie swego? W tym okienku Bayern może nie puścić swojej największej gwiazdy, za rok będzie to dużo bardziej prawdopodobne. Wiele będzie zależało od decyzji Haalanda. "Prawda jest jednak taka, że Lewandowski czeka na Madryt" - pisze "AS".
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze