Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzic sześciolatka z Niska: - Władze gminy mówią, że nie utworzą miejsc dla naszych dzieci

Beata Terczyńska
123RF

„W związku ze zniesieniem przez polski rząd obowiązku posyłania dzieci 6-letnich do oddziałów szkolnych, zdecydowaliśmy, że większość naszych dzieci pozostanie w grupie »0« w przedszkolu - pisze do redakcji jedna z mam 6-latka. - Władze gminy mówią, że nie utworzą miejsc dla naszych dzieci i zmuszają nas tym samym do skierowania ich do szkół. Prosimy o zainteresowanie się tą sprawą i nagłośnienie jej. Jesteśmy po spotkaniu z zastępcą burmistrza i nie przyniosło ono owocnych skutków”.

Chcieliśmy przedwczoraj zapytać burmistrza lub zastępcę, czy faktycznie pozbawili rodziców wyboru: szkoła lub przedszkole. Burmistrz był chory, a zastępca - na posiedzeniu komisji. Z zastępcą burmistrza udało nam się porozmawiać wczoraj.

Nikt nie zmusza do zapisu do pierwszych klas

Teresa Sułkowska tłumaczy, że nie zmuszają do zapisów do pierwszych klas, tylko chcą, by 6-latki zamiast do przedszkola trafiły do oddziałów przedszkolnych przy podstawówkach.

- Takie oddziały szkolne funkcjonują na zasadzie przedszkola. Jest obiad i świetlica, gdzie dziecko pod opieką wychowawcy może przebywać tak długo, jak sobie życzy rodzic - mówi Teresa Sułkowska, zastępca burmistrza Niska.

Jaka to jednak w tej sytuacji różnica, czy to jest zerówka czy pierwsza klasa, skoro i tak opieka będzie w szkole, a nie przedszkolu? Wiąże się to ze zmianą budynku, sali, wychowawców, grupy, środowiska. - Przecież za rok to dziecko i tak czekają te zmiany, a łatwiej by mu było, gdyby poszło zintegrowane z nową grupą - mówi Teresa Sułkowska. - Tłumaczyłam, że dziecko w oddziale przedszkolnym może korzystać ze wszystkich dobrodziejstw, które ma szkoła: boiska, sali gimnastycznej, placu zabaw. Ma większe możliwości rozwoju niż w przedszkolu. Uważałam, że rodzice uznają to za dobrą monetę.

Zablokują miejsca?

W Nisku tłumaczą, że jeśli zostawią 6-latki w przedszkolach, to te zablokują miejsca 3- i 4-latkom. Ostateczną decyzję władze Niska podejmą w piątek.

Za wysyłaniem 6-latków do szkół, z obawy, że w przedszkolach zabraknie we wrześniu miejsc dla 3-latków, agitują Rzeszów i Krosno. „Sześciolatku, szkoła czeka” - to hasło akcji prowadzonej w stolicy regionu.

W ferie spotkania

Prezydent przekonuje rodziców do szkół i zachęca, by korzystali z porad specjalistów w poradni psychologiczno-pedagogicznej numer 2. Takie spotkania w ferie organizowane będą też w przedszkolach i szkołach. 5 marca we wszystkich podstawówkach ma się odbyć Dzień Otwarty. Z kolei minister edukacji oskarża samorządy o działalność wywrotową w sprawie 6-latków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie