Rowerowa sobota. Amatorzy jednośladów jeździli po ziemi świętokrzyskiej

27-osobowa grupa z Milanówka
(fot. Marzena Kądziela)

Klub Turystyki Aktywnej "Pasat" oraz konecki oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego po raz 21 zaprosiły amatorów jazdy na rowerze na Konecki Rajd Rowerowy. Na zaproszenie zareagowały 152 osoby, które do Sielpi przyjechały między innymi z Kielc, Skarżyska Kamiennej, Starachowic, Ostrowca Świętokrzyskiego, Połańca, Szydłowca, a nawet z Wrocławia, Włocławka czy Milanówka. Reprezentanci Milanówka tworzyli najliczniejszą, bo aż 27-osobową grupę.

Najmłodsza uczestniczka rajdu, 11-letnia Marysia Brzezińska (w środku) z rodziną
(fot. Marzena Kądziela)

Najgorsze podjazdy pod górę

Uczestnicy Koneckiego Rajdu Rowerowego mieli w sobotę do wyboru trzy trasy:180, 130 i 75 km. Najwięcej osób wybrało najkrótszy dystans. Ten odcinek przebiegał przez Sielpię, Radoszyce, Mnin, Sarbice, Kuźniaki, Grzymałków, Mniów, Serbinów, Krasną, Modrzewinę, Cisownik, Miedzierzę, Sielpię. - Najtrudniejsze były dla mnie podjazdy po górę - zdradza najmłodsza uczestniczka imprezy 11-letnia Marysia Brzezińska z Końskich, której na trasie towarzyszył dziadek.

75 kilometrów nie było wielkim wyzwaniem dla najstarszego rowerzysty - 78-letniego kielczanina Ryszarda Pytlasińskiego. A to dlatego, że pan Ryszard od 15 lat pokonuje na rowerze długodystansowe trasy. - Każdego tygodnia zaliczam dwie, trzy przejażdżki o długości 100 - 150 kilometrów - zdradza. - Dzięki systematycznemu uprawianiu sportu nie mam żadnych kłopotów ze zdrowiem i z wagą ciała. Mam nadzieję, że i w przyszłym roku przyjadę na kolejny konecki rajd do Sielpi.

Najdłuższą trasę pokonały 43 osoby, które musiały przejechać przez
Sielpię, Miedzierzę, Modrzewinę, Mokrą, Odrowąż, Szałas, Samsonów, Kostomłoty, Piekoszów, Małogoszcz, Oksę, Włoszczowę, Oleszno, Słupię, Radoszyce, Sielpię.

Najstarszy uczestnik rajdu - 78-letni Ryszard Pytlasiński z Kielc. Na zdjęciu z prezesem Wojciechem Paskiem, wiceburmistrzem Krzysztofem Jasińskim i naczelnikiem Krzysztofem Stacherą
(fot. Marzena Kądziela)

Medale, dyplomy i zaproszenie na weekend

Podczas zakończenia imprezy w niedzielny poranek w Ośrodku Sportu i Rekreacji II w Sielpi prezes PTTK Wojciech Pasek w towarzystwie wiceburmistrza Końskich Krzysztofa Jasińskiego oraz naczelnika Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Końskich Krzysztofa Stachery wręczył medale i dyplomy wszystkim uczestnikom rajdu. Prezes zapowiedział, że w przyszłym roku na rowerzystów czekać będzie także krótka trasa o długości 45 kilometrów. - Mamy nadzieję, że wtedy w naszej imprezie będą brały udział całe rodziny - mówił.- Tymczasem zapraszam do nas ponownie już w najbliższy weekend. Tym razem przygotowujemy XIV Marsz po Medal - pieszy rajd o długości 50, 25 lub 12,5 kilometrów. Wszelkie informacje w naszym oddziale PTTK w Końskich.