Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozgrywki stalowowolskiej klasy okręgowej

Piotr Szpak
Bramkarz tarnobrzeskiego Mokrzyszowa Adrian Lasota należał do najlepszych zawodników występujących na tej pozycji w rozgrywkach stalowowolskiej okręgówki.
Bramkarz tarnobrzeskiego Mokrzyszowa Adrian Lasota należał do najlepszych zawodników występujących na tej pozycji w rozgrywkach stalowowolskiej okręgówki. Grzegorz Lipiec
Rozgrywki rundy jesiennej w stalowowolskiej klasie okręgowej zdominowane zostały przed drużyny Słowianina Grębów oraz Unii Nowa Sarzyna.

Przez 12 kolejek obie drużyny wygrywały mecz za meczem, aż w trzynastej kolejce zmierzyły się na boisku w Gorzycach. Mecz w którym było mnóstwo emocji zakończył się wygraną gorzyczan 2:1. Jednak ostatnia kolejka rundy jesiennej zakończyła się porażką gorzyckiego zespołu, który przegrał w Grębowie z tamtejszym Słowianinem.

Gwiazdami drużyny z Gorzyc byli pomocnik Marcin Pietrucha oraz napastnik Mateusz Leśniowski. Kiedy ich zabrakło w meczu ze Słowianinem zespół z Gorzyc poniósł pierwszą porażkę co najlepiej pokazuje za ważnymi postaciami w tej drużynie byli obaj wspomniani wyżej zawodniczy. Gwiazdą zespołu z Nowej Sarzyny był natomiast Dawid Gnatek, który strzelał jak na zawołanie. Sarzynianie mają w dużej mierze drużynę złożoną z zawodników studiujących na rzeszowskich uczelniach co nie ułatwia zadania podczas treningów. Drużyna jednak spisywała się znakomicie. Trzecie miejsce zajął Słowianin Grębów, ale w stosunku do tej drużyny można mówić o pewnego rodzaju rozczarowaniu. Kibice Słowianina od wielu lat czekają na awans piłkarzy do czwartej ligi i doczekać się nie mogą. Nie doczekają się pewnie także w tym sezonie, bowiem 12-punktowa strata do Stali Gorzyce oraz Unii Nowa Sarzyna jest raczej nie do odrobienia. Najlepszym zawodnikiem Słowianina był były bramkarz Siarki Tarnobrzeg Paweł Kozieł. Ekssiarkowców w tej drużynie jest więcej: Michał Szczepański, Przemysław Stąporski oraz Jacek Rożek i to oni decydują o postawie zespołu. Wysokie czwarte miejsce zajęła Olimpia Solo Pysznica. Po objęciu tego zespołu przez byłego piłkarza Stali Stalowa Wola i Tłoków Gorzyce Marka Kusiaka niemalże pewnym było, iż pyszniczanie będą odgrywać w rozgrywkach znaczącą rolę i tak się stało. Piąte miejsce po rundzie jesiennej jest natomiast sukcesem, drużyny Ludowego Zespołu Sportowego Zdziary, która grała bezkompromisowo wygrywając dziewięć meczów, a sześć przegrywając.

Rewelacyjnym beniaminek drużyna Klubu Piłkarskiego Zarzecze uplasowała się na półmetku rozgrywek na szóstej pozycji co było wielkim sukcesem trenera Artura Chyły oraz jego podopiecznych. Gwiazdą zespołu był Łukasz Kobylarz, który zdobył aż 20 goli. Nic, więc dziwnego, że zawodnikiem tym zainteresowali się działacze pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz i zaprosili go na testy do swojego zespołu.

Siódmą lokatę wywalczyły rezerwy drugoligowej Stali Stalowa Wola. Trener Dariusz Michalak słusznie dawał szansę gry młodym zawodnikom z rzadka tylko korzystając z pierwszego zespołu. Dzięki temu młodzi chłopcy mogli nabierać doświadczenia co zapewne będzie wkrótce procentować. Po nieudanym początku sezonu drużyna Wisanu Skopanie zaczęła zdobywać punkty. Uzbierała ich aż 21 co dało tej ekipie ósme miejsce na półmetku. Zajmujący dziewiątą lokatę zespół Mokrzyszowa Tarnobrzeg otwiera grupę drużyn, które jesienią miały więcej słabszych niż lepszych meczów co oznacza, że wiosną czekać je będzie twarda walka o utrzymanie. Tym bardziej twarda, że nie wiadomo ile zespołów opuści ostatecznie tę klasę rozgrywkową. Uzależnione to będzie od tego ile drużyn z podokręgu Stalowa Wola opuści czwarta ligę, a może ich być kilka. Najsłabszymi jesienią drużynami występującymi w stalowowolskiej okręgówce były ekipy: Tarnsdźwigu Stale, Sokoła Kamień, Sanu Wrzawy oraz Jezioraka Chwałowice i to w tym gronie należy szukać tych, którzy wiosną mogą przełknąć gorycz degradacji do klasy A. Ale przed każdym zespołem jest jeszcze aż 15 wiosennych spotkań, które mogą wiele zmienić w dotychczasowym układzie tabeli. Teraz piłkarzy czeka zimowa przerwa, a pierwsza kolejka rundy wiosennej rozegrana zostanie w przedświąteczną sobotę 26 marca. Sezon zakończy się w drugiej połowie czerwca.

Jesienne mecze pokazały, że na spotkania w tej klasie rozgrywkowej przychodzi wielu kibiców. Największa frekwencja była w Grębowie, gdzie na mecze z udziałem tamtejszego Słowianina regularnie przychodziło od 300 do 400 kibiców. Rekord jesiennej frekwencji padł jednak podczas meczu Stali Gorzyce z Unią Nowa Sarzyna, które to spotkanie obejrzało blisko tysiąc widzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie