Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozróba na meczu Stal Stalowa Wola - Górnik Zabrze (1:3)

Arkadiusz KIELAR, [email protected]
Piłkarze Stali Stalowa Wola przegrali na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Już w pierwszych minutach meczu służby porządkowe musiały interweniować w sektorze zajętym przez kibiców Stalówki.

Janusz Białek, trener Stali Stalowa Wola:

Janusz Białek, trener Stali Stalowa Wola:

Moi piłkarze nie powinni mieć kłopotów z kondycją w meczu z Górnikiem po wyczerpującym pucharze z Lechem. Spotkanie kosztowało zawodników sporo sił, ale nikogo nie łapały skurcze, nikt nie słaniał się na nogach, cztery dni przerwy powinny wystarczyć. Czeka nas ciężki mecz.

Na początku spotkania w Stalowej Woli doszło do "spięcia" pomiędzy "szalikowcami" Stali i ochroną. Według stalowowolskich kibiców, ochroniarze źle potraktowali wchodzącego na stadion niepełnosprawnego fana naszego zespołu, mającego na szyi klubowy szalik oraz jego opiekuna. To sprowokowało zajścia, ochroniarze użyli gazu łzawiącego.

- Kibice uważają, że zajście sprowokowała ochrona, a ochroniarze, że to kibice - mówi Edward Chmura, szef ochrony na stalowowolskim stadionie. - Będziemy tę sytuację analizować. A policjant, który jest specjalnie przydzielony do kontaktów z kibicami, będzie od następnego meczu stał przy bramie i przyglądał się wpuszczaniu widzów na stadion.

Składy

Stalówka: Wietecha - Michalczuk, Drozd, Lebioda, Wasilewski, Trela, Krawiec, Maciorowski, Czpak, Migalewski, Piszczek

Górnik: Nowal - Kulik, Karwan, Pazdan, Magiera, Bonin, Strąk, Przybylski, Szczot, Madejski, Pitry

Sędziuje Michał Mularski z Łodzi

Widzów około 2,5 tysiąca, w tym bardzo liczna (około tysiąca) grupa głośnych kibiców z Zabrza.

Od początku niespokojnie w sektorze kibiców Stali, doszło do spięcia ze służbami ochrony ochrony.

Bramkę już w 4 minucie dla gości zdobył Przemysław Pitry. Drugiego gola dla Górnika w 33 minucie Przemysław Kulig.

Bramkę dla Stali zdobył tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę zdobył Bartłomiej Piszczek dobijając strzał głową Marka Drozda w słupek.

Wynik meczu w 90 minucie ustalił Przemysław Pitry, zdobywając trzeciego gola dla Zabrzan.

Wkrótce więcej informacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie